[TEST] iQOO 10 Pro to chiński klejnot o pięknym designie BMW i rekordowym ładowaniu 200 W

Zawartość i jakość opakowania

Jak już wspomnieliśmy w kilku recenzjach, dotyczących jakości opakowania, możemy w tym zakresie całkowicie polegać na naszym partnerze Trading Shenzhen. Nie inaczej było i w tym przypadku.

Pudełko ze smartfonem zostało zapakowane w kolejne kartonowe pudełko z warstwą folii bąbelkowej. Całość była jeszcze zawinięta w standardową silikonową kopertę z warstwą taśmy klejącej. Nie zabrakło również prezentów w postaci wiatraczka mini USB oraz adaptera EU do ładowarki.

Ponieważ ponownie zamówiliśmy ekskluzywną edycję smartfona BMW, opakowanie również jest do niej dostosowane. Pudełko smartfona jest czarne z ciekawą fazą jego górnej i dolnej części. Wewnątrz znajduje się smartfon, etui, ładowarka i kabel USB-C. Ponieważ jest to edycja BMW, znajdziemy również kartę z warsztatu BMW Motorsport.

Design i jakość wykonania

Nowa limitowana edycja iQOO 10 Pro ma bardzo podobny wygląd do swojego poprzednika, iQOO 9 Pro. Tył jest w większości biały ze skórzaną strukturą i paskami w kolorach BMW. Różnica dotyczy tylko górnej części, w której znajdują się kamery. Tym razem cała górna trzecia część tylnej obudowy jest błyszcząca w kolorze czarnym, łącznie z lekko wystającym modułem tylnej kamery.

Musimy jednak wspomnieć o jednym zastrzeżeniu, jakie mamy do dołączonego etui na smartfona. Całość jest biała z logo marki i jej partnera BMW. Lekko ślizga się w dłoni, ale głównie w tym przypadku smartfon całkowicie traci swój piękny i premium design, ponieważ cały tył, poza modułem aparatu, pokryty jest białą osłoną.

Smartfon wygodnie trzyma się w dłoni dzięki zaokrąglonym krawędziom, a gdy tylko chwycisz go w dłoniach, będzie jasne, że to model premium i flagowy marki. Konstrukcja jest aluminiowa, a jakość wykonania jest doskonała.

Układ elementów

Pod względem układu poszczególnych elementów smartfona nic się nie zmieniło, a wszystko znajdziesz dokładnie tam, gdzie byś tego szukał. Dolna krawędź zawiera port ładowania USB-C, mikrofon, gniazdo na SIM karty i głośnik.

Po przeciwnej, górnej stronie znajdziemy drugi mikrofon i czujnik podczerwieni. Lewa strona jest pusta, a prawa strona ma miejsce na przyciski regulacji głośności wraz z przyciskiem do podświetlania wyświetlacza, czy włączania lub wyłączania smartfona.

Piękny wyświetlacz AMOLED z technologią LTPO

Nowy iQOO 10 Pro zachował ten sam wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6.78 cala z zeszłorocznego modelu. Jest to panel Samsung E5 o rozdzielczości 1440 x 3200 px z wysoką częstotliwością odświeżania 120 Hz, który powoli staje się standardem, z czego bardzo się cieszymy. Nowością jest trzecia generacja technologii LTPO, która dba o automatyczne dostosowanie częstotliwości odświeżania do aktualnych potrzeb.

Kolejnym plusem jest wysoka jasność, która może sięgać nawet 1500 nitów, dzięki czemu wyświetlacz jest pięknie czytelny nawet w słoneczny dzień w bezpośrednim świetle. Proporcje wyświetlacza to 20:9, gęstość pikseli to 423 ppi, pokrywa cały profil kolorów DCI-P3 i obsługuje technologię HDR10+.

Do wyświetlacza nie mamy absolutnie żadnych zastrzeżeń, jest on obecnie niemal najlepszym dostępnym na rynku. Zakrzywione krawędzie wyświetlacza, które powodują odbicia na krawędziach, mogą być dla niektórych negatywem.

Najnowszy Snapdragon 8+ Gen 1

Smartfon napędzany jest procesorem amerykańskiej firmy Qualcomm, Snapdragon 8+ Gen 1. Jest wykonany w technologii 4 nm i składa się z ośmiu rdzeni. Wysokowydajny rdzeń oparty jest na architekturze ARM Cortex-X2 o częstotliwości taktowania 3.2 GHz.

Pozostałe trzy rdzenie oparte są na architekturze Cortex-A710 o częstotliwości 2.5 GHz, a pozostałe cztery, bardziej energooszczędne, oparte są na architekturze Cortex-A510 o częstotliwości 1.8 GHz. Wszystkie rdzenie korzystają ze współużytkowanej pamięci podręcznej L6 o wielkości 3 MB.

Mieliśmy wersję z 12 GB pamięci RAM LPDDR5 i 256 GB pamięci UFS 3.1. Na podstawie parametrów jasne jest, że w ogóle nie musimy mówić o wystarczającej wydajności. Z takim sprzętem możesz bez wahania grać w każdą grę.

Przetestowaliśmy również smartfon w popularnym benchmarku AnTuTu, w którym zdobył 1 090 456 punktów, co plasuje go na drugim miejscu za ASUS ROG Phone 6.

Najszybsze ładowanie na świecie

Nowy iQOO 10 Pro może pochwalić się tytułem najszybszej ładowarki do smartfonów na świecie. Obsługuje ładowanie do 200 W, czego nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć w żadnym innym smartfonie. To najszybsza technologia ładowania na świecie.

Nawet przy ładowaniu 120 W, z którym był wyposażony Xiaomi MIX 4, byliśmy zdumieni szybkością. Dla przypomnienia MIX 4 naładował się od 20 do 100% w około 14 minut. Możesz naładować iQOO 10 Pro ładowarką o mocy 200 W w niewiarygodnych cenach 10 minut.

Cały proces ładowania można zobaczyć w poniższej tabeli:

Oprócz szybkiego ładowania przewodowego mamy również ładowanie bezprzewodowe 50W i ładowanie wsteczne 10W.

Ale trwałość nie jest tak wielka. Tutaj znowu dochodzimy do standardowego mniej niż jednego dnia pracy na baterii na jednym ładowaniu. W dodatku procenty baterii w tym przypadku wyczerpują się dość szybko, więc czasami musieliśmy ładować smartfon dwa razy dziennie.

Z drugiej strony ładowanie smartfona do 50% w 3 minuty i 100% w 10 minut jest idealne. Jednak żywotność baterii przy tak szybkim ładowaniu jest wątpliwa. Po podłączeniu do ładowarki mamy możliwość wyboru między szybkim a superszybkim ładowaniem, ale w obu przypadkach smartfon dość mocno się nagrzewa.

Pochodzenie środowiska Ocean OS

Podobnie jak Vivo X80 Pro lub zeszłoroczny model iQOO 9 Pro, nowy iQOO 10 Pro działa na systemie Android 12 z nadbudową graficzną Origin OS Ocean. Jest to jedna z najbardziej konfigurowalnych nadbudówek, jakie widzieliśmy. Możesz dostosować naprawdę ogromną ilość elementów do swoich upodobań, od klasycznej tapety po animację podczas ładowania, dotykania palcem, a także różne ustawienia kolorów czy kształtów poszczególnych elementów w otoczeniu.

Naszym zdaniem nadbudowa jest naprawdę doskonała, zarówno graficznie, jak i funkcjonalnie. Niestety zdarzały się sporadyczne drobne wahania, których nie zauważyliśmy w poprzednich modelach. Niektóre aplikacje utknęły kilka razy, a nawet gdy tapeta zniknęła z tła ekranu głównego.

Jednak w pierwszym tygodniu testów otrzymaliśmy dwie aktualizacje z kilkoma poprawkami błędów. Widać, że producent dba o swoje środowisko i stara się korygować błędy.

Nowy flagowy model marki zależnej Vivo testowaliśmy w wersji chińskiej, która tradycyjnie kojarzy się z problemami z powiadomieniami. Są one czasami opóźnione lub pojawiają się dopiero po otwarciu określonej aplikacji, pomimo różnych ustawień i blokowania między uruchomionymi aplikacjami.

Wadą jest również brak możliwości wyświetlania powiadomień z wybranych aplikacji na zawsze na wyświetlaczu. Tutaj wyświetlane są tylko powiadomienia o nieodebranych połączeniach lub wiadomościach SMS. Z drugiej strony, pomimo chińskiej wersji, płatności NFC działają z wykorzystaniem aplikacji Google Wallet (Google Pay), którą wystarczy zainstalować i ustawić jako domyślną.

Trzy kamery

Jeśli chodzi o fotografię, iQOO 10 Pro jest dostarczany z zeszłorocznym sprzętem. Czujniki są identyczne jak te, które mieliśmy okazję zobaczyć w modelu iQOO 9 Pro. Nowością jest chip V1+ z warsztatu Vivo, który ma za zadanie poprawić wydajność fotograficzną. Pozytywy to stabilizacja gimbala głównego aparatu i standardowa stabilizacja optyczna wszystkich pozostałych aparatów.

Doskonały aparat główny

Główny aparat flagowego modelu od iQOO jest jednym słowem znakomity. Ma niewiarygodnie dobrą dynamizasięg, dzięki czemu na zdjęciach jest minimum przepaleń lub niedoświetlonych obszarów. Miejsca w cieniu nie są niepotrzebnie zbyt ciemne i przeciwnie, bezpośrednio oświetlone budynki nie są zbyt jasne.

Jeśli chodzi o kolory, są one nieco upiększone w stosunku do rzeczywistości, są bardziej nasycone i ogólnie zdjęcie ma wyższy kontrast. Jeśli otworzysz zdjęcie natychmiast po jego zrobieniu, zauważysz, jak system nieznacznie dostosowuje obraz. Rezultatem są piękne i ostre zdjęcia pełne żywych kolorów.

Dobrze radzi sobie w pomieszczeniach, a także przy słabym oświetleniu. Nawet ciemne metro, na końcu którego znajduje się słoneczne niebo, nie stanowi dla tego smartfona problemu. Oczywiście słabo oświetlone wnętrze jest również upiększone i widocznie oświetlone, ale te zdjęcia są bardzo przyciągające wzrok i interesujące.

Starszy brat z macierzystej firmy Vivo, model X80 Pro nadal ma niewielką przewagę, ale aparat we flagowym modelu od iQOO też jest bardzo dobry.

Ultraszerokokątny aparat

W porównaniu z głównym aparatem, ultraszerokokątny aparat zapewnia ujęcie z kątem widzenia do 150°, dostępny jest też tryb rybiego oka, tzw. rybie oko. Ultraszerokokątny aparat ma nieco słabszą dynamizakres i oferuje chłodniejsze i jaśniejsze kolory, ale jego wydajność jest nadal powyżej średniej.

Jeśli skupimy się na cieniach, są one spowodowane słabszą dynamiczasami ciemniejszy, ale nadal nie ma tendencji do zlewania się w czerń. Detale nie giną więc nawet w cieniach, ale są mniej wyraźne niż w przypadku głównego aparatu.

Świetnie radzi sobie również w pomieszczeniach przy słabym oświetleniu, a nawet w naprawdę ciemnym pomieszczeniu przy słabym oświetleniu uchwyci piękne detale i rozjaśni całe zdjęcie. W porównaniu z rzeczywistością obrazy są ponownie nieco poprawione, ale mają swój urok.

Potrójny zoom optyczny i makro

Na module tylnego aparatu widać napis „40 x”, tuż obok obiektywu teleskopowego. Chodzi tu jednak bardziej o marketing, ponieważ 40-krotny zoom jest tylko cyfrowy. Zoom optyczny w tym przypadku wynosi maksymalnie 3x, co wciąż jest przyzwoitą liczbą.

Nawet zbliżenia zadowolą Cię wysoką jakością i dobrą barwąnamizakres i przyjemna prezentacja kolorów. Dostępny jest również tryb makro, który można włączyć/wyłączyć lub ustawić na automatyczny. Jeśli więc zbliżysz się do obiektu wystarczająco blisko, aktywuje się on automatycznie.

Zdjęcia w trybie makro są również bardzo dobre i naprawdę można z nim wygrać i uchwycić piękne ujęcia.

Tryb nocny

Nawet przy robieniu zdjęć wieczorem w trybie standardowym, automatycznie ustawiany jest dłuższy czas otwarcia migawki, co pozwala na uzyskanie bardzo ładnych zdjęć nocnych nawet bez aktywowania trybu nocnego.

Przy włączonym trybie nocnym zdjęcia są nawet nieco jaśniejsze, ale różnica między trybem standardowym a nocnym jest w większości przypadków minimalna. Dla porównania załączamy kilka zdjęć zrobionych w trybie normalnym i nocnym.

Zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego są nieco ciemniejsze, mają cieplejsze i bardziej nasycone kolory w porównaniu z aparatem głównym. Jednak ostrość nadal jest bardzo dobra, podobnie jak w obiektywie teleskopowym.

Wideo

iQOO 10 Pro oferuje maksymalną rozdzielczość do 8K, ale tylko przy 30 fps. W tym trybie wideo nie jest całkowicie płynne, ale przede wszystkim brakuje mu stabilizacji. Jest jednak dostępny w 4K/60 fps, choć tylko na poziomie zwanym Standard. Po włączeniu lepszej stabilizacji Ultra rozdzielczość wideo automatycznie przełącza się na 1080p / 60 fps.

Standardowa stabilizacja nie jest idealna, ale w zupełności wystarcza do normalnego użytkowania. Aby uzyskać piękniejsze i wyjątkowo płynne ujęcia bez nienaturalnych ruchów i szarpnięć, przydałby się zewnętrzny stabilizator. Jednak jakość obrazu wideo jest na bardzo dobrym poziomie.

Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych

Tutaj ponownie znajdziemy najwyższej klasy ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu, który reaguje niezwykle szybko. Będą również zadowoleni z jego wymiarów, które oferują wystarczająco dużą powierzchnię, aby umieścić jeden palec.

Jak wspomnieliśmy powyżej, w ustawieniach możesz dostosować nie tylko wygląd i wielkość miejsca na umieszczenie palca, ale także animację jego aktywności.

Łączność i głośniki

Pomimo tego, że testujemy chińską wersję smartfona iQOO 10 Pro, mamy dostęp do wszystkich sieci komórkowych, w tym najsłynniejszego pasma 4G, używanego na Słowacji głównie na wsiach, 800 MHz (B20).

Inna łączność bezprzewodowa smartfona obejmuje obsługę Bluetooth 5.2, NFC i WiFi w wersji 6.

iQOO 10 Pro nie ma drugiego oddzielnego głośnika na górze, cóż namiczęsto jest odtwarzany przez głośnik, z którego korzystamy również podczas rozmów telefonicznych. Ogólna moc dźwięku jest przyzwoita, nawet jeśli nie należy do absolutnej czołówki na rynku. Dźwięk jest stosunkowo czysty nawet przy większej głośności i jest dobrze wyważony.

iQOO 10 Pro: ocena końcowa

Mieliśmy okazję przetestować nowy flagowy model filii Vivo iQOO 10 Pro w specjalnej edycji BMW, podobnej do zeszłorocznego iQOO 9 Pro. W porównaniu ze starszym modelem wprowadza odnowiony procesor Snapdragon 8+ Gen 1, zmienioną konstrukcję i szczególnie brutalnie szybkie ładowanie do 200 W.

Przy maksymalnej mocy ładowania 200 W smartfon ładuje się w około 10 minut, co jest obecnie najszybszym ładowaniem na świecie. Pozostałe parametry pozostały niemal bez zmian w porównaniu do zeszłorocznego modelu, a ogólnie smartfon utrzymuje bardzo wysoki poziom, czy to z punktu widzenia wydajności, jakości zdjęć, szybkości ładowania czy odblokowywania za pomocą ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych w wyświetlaczu.

Negatywami chińskiej wersji są opóźnione lub czasami niedziałające powiadomienia oraz kilka preinstalowanych aplikacji, które w naszym kraju nie mają zastosowania.