Z biegiem lat opracowano różne technologie ładowania baterii wraz ze sprzętem i oprogramowaniem smartfonów. Z biegiem czasu prędkość ładowania telefonów komórkowych zmieniła się z kilku godzin do dosłownie kilku minut. Kilku chińskich producentów prawdopodobnie wkrótce da nam wyobrażenie o tej prędkości.
Chińscy producenci przygotowują cud o mocy 120 W.
Pięciu największych i najważniejszych chińskich producentów smartfonów wzięło udział w wyimaginowanej rywalizacji o najszybsze ładowanie. Niedawno ujawnił to pewien chiński przeciekacz TOP 5 firm z Chin przetestował już formę ładowania 100 W.
Napięcie waha się od 10 do 20 woltów, a prąd elektryczny może osiągnąć wartość 12 amperów. To daje nam najwyższą możliwą wydajność 120 watów.
Oprócz tego, co widać na zdjęciu, nie ma jeszcze dalszych szczegółowych informacji na temat nadchodzących technologii błyskawicznego ładowania baterii w smartfonach.
Nie wiemy nawet, za co właściwie oceniano pięć największych operatorów telefonii komórkowej. Uważamy, że jest to ranking firm według ich łącznej wartości pieniężnej.
Potężne ładowarki są nam już dość dobrze znane
Chińscy producenci, tacy jak Xiaomi i Vivo, od dawna testują różne potężne techniki ładowania. Warto też wspomnieć o tym, że pierwsza wspomniana firma już niedługo oficjalnie wprowadzi technologię ładowania 100 W w pewnym telefonie premium.
Ponadto ładowarka o mocy 120 W, oznaczona MDY-12-ED, już oficjalnie przeszła certyfikację 3C. W zeszłym miesiącu CEO OPPO Shen Yiren ogłosił również, że wkrótce pokażą światu własną technologię 100W. Firma Vivo dołączyła do nich w zeszłym roku, oferując super szybkie ładowanie 120 W.
Czy uważasz, że niektórzy chińscy producenci smartfonów mile nas zaskoczą nadchodzącymi szybkimi ładowarkami? Czy szybkie ładowanie jest w ogóle ważne i czy wysoka wydajność nie wpłynie negatywnie na żywotność baterii?
To kwestie, które pozostaną w powietrzu przynajmniej do oficjalnego ogłoszenia tych technologii ładowania. Może przecież praktyka pokaże, czy jest naprawdę skuteczna.