Obowiązkowe ubezpieczenie umowne dla skuterów zostało już zatwierdzone
Skutery elektryczne

Obowiązkowe ubezpieczenie umowne dla skuterów zostało już zatwierdzone. Powinni to wiedzieć wszyscy właściciele skuterów i rowerów

Komentarze (7)
  1. Lubomir pisze:

    Jak chcą to wprowadzić w życie? Hulajnoga elektryczna nie posiada licencji technicznej. Jak więc ktoś może mi udowodnić, że jedzie ponad 25 km/h i waży ponad 25 kg? To tylko kolejny produkt UE do wyciskania pieniędzy od ludzi. Chore i źle pomyślane

  2. Rajmund Kákoni pisze:

    Ok mam łyżwy elektryczne 14,5 kg, to nie rower ani hulajnoga, muszę mieć ubezpieczenie czy coś

  3. PanTau pisze:

    Myślę, że warto ubezpieczyć te maszyny.Sam mam skuter, który waży prawie 30kg i osiąga prawie 60 km/h.Są to szybkie maszyny i środek ciężkości jest wysoko. Jeżdżę ostrożnie i staram się przewidywać sytuacje i jak dotąd nic mi się nie stało, ale nawet jeśli... ubezpieczenie to korzyść.
    Zakładam, że cena nie będzie zawrotna, jeśli za motocykl zapłacę ok. 90, za samochód 200, to 30 za skuter nie jest już takie straszne.
    Czytając powyższy komentarz, zastanawiam się również, w jaki sposób członkowie chcą zweryfikować wagę i maksymalną prędkość maszyny, jeśli nie mam żadnej technologii. dokument dotyczący tych parametrów.
    Pewnie wygooglują 😁 A może zabiorą ciężarek w bagażniku i sami pojadą gdzieś sprawdzić prędkość? 😆
    Żandarm jeszcze będzie spał, tak wspaniale, że przynajmniej będę miał ubezpieczenie, jakby jeszcze mnie ciągnął po sądach. 🤣

  4. Radosław pisze:

    Jak będą to egzekwować? Czyli oprócz tego, że policja będzie "ścigać" skutery bez tablic rejestracyjnych 😀 ? Nie sprzedadzą ci nowego samochodu bez metek. Więc teraz to samo stanie się w sklepach SK? Że sprzedaż będzie powiązana z ubezpieczeniem? (ok) ale co się stanie jak zamówię hulajnogę z zagranicy? Osobiście jestem zdecydowanie przeciwny ubezpieczeniu. Rozumiem niektóre powody, które do tego prowadzą. Ale wiem też, jako długoletni użytkownik poczty elektronicznej. hulajnogi, czyli kto tu powoduje wspomniane szkody w 95% reprezentacji. 95% "naruszeń" i katastrofalnej jazdy widziałem tylko na "pożyczonych" hulajnogach BOLT. Na którym wiszą 15-16 letnie śmierdziele, najlepiej gdy 2-3 jeżdżą na nim na raz. Lub pijani ludzie od piątku do soboty (Bratysława jest tego pełna). Nie twierdzę, że nie znajdzie się właściciel hulajnogi, który jest lekkomyślny i kretyn, ale bez przesady, takich ludzi widziałem na przestrzeni lat niewielu i jestem głęboko przekonany, że 95% problemów jest spowodowanych wypożyczonymi hulajnogami , pijanych ludzi, czy dzieci w wieku 12-13 lat, które dostały od rodziców hulajnogę. Zgodnie z tą logiką musimy też obowiązkowo ubezpieczyć pieszych, rowerzystów, rolkarzy itp. Ponieważ wszystkie one powodują wypadki drogowe, które nie są następnie objęte ubezpieczeniem.

  5. David pisze:

    Mam e babetę, nie mam nic przeciwko ubezpieczeniu, chciałbym tylko wiedzieć jak je ubezpieczyć, skoro nie mam marki (nie jest to obowiązkowe). Jak to będzie traktowane…..

  6. Zdenko pisze:

    To wszystko wyimaginowane, czy Bolt też ma hulajnogi PZP? Ubezpieczając skutery, także rowery i wszystko co elektryczne...

    1. Frederik pisze:

      Śruby nie muszą mieć PZP, bo mieszczą się w kategorii 25 km/h.

Odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Pola oznaczone symbolem (*) są wymagane.

STRONA GŁÓWNA

Rabaty

Opinie

DealPlanet