spółka OnePlus jest na rynku od piątku. Nie da się ukryć, że należy do ścisłej czołówki w produkcji smartfonów. Najnowsze technologie wraz z doskonałym designem i systemem OxygenOS pokochali klienci na całym świecie.
Nie jest jednak nowością, że OnePlus od dawna nie trzyma się strategii tanich smartfonów. Każda firma musi się rozwijać i nie da się zadowolić klientów na wszystkie możliwe sposoby. Niemniej zobaczymy w tym roku bardziej przystępny model w formie OnePlus North.
OnePlus Nord tasuje karty w klasie średniej
Od powstania pierwszego urządzenia OnePlus minęło już ponad 6 lat. Wraz ze wzrostem popularności, technologii i cen podzespołów poszły w górę ceny samych smartfonów. Przezwisko „flagowy zabójca” przegrali w momencie, gdy cena była znacznie wyższa w porównaniu do poprzedników.
Tym razem jednak OnePlus zmienia taktykę. Postanowił wskrzesić starca OnePlus X z 2015 roku, który należał do klasy średniej. Nowy następca 5-letniego modelu ma metkę OnePlus North. Idzie w zupełnie innym kierunku niż obecne modele.
Wiele się zmieniło na przestrzeni lat. Podczas gdy flagowce z roku na rok dodawały liczbę aparatów, pamięci RAM czy szybsze ładowanie klasa średnia został jakoś zapomniany. Jednak był ku temu powód.
Udany poprzednik w postaci OnePlus X
Budowa bazy fanów i zdobycie zaufania było krokiem numer jeden. OnePlus X był pod silnym wpływem OnePlus One i OnePlus 2. Odnieśli duży sukces pomimo kontrowersyjnego systemu zaproszeń, który obejmował sam OnePlus X.
Firma nie była też zadowolona z oferowanych przez rynek procesorów ze średniej półki i postanowiła poczekać. Jednak sytuacja się zmieniła i kierownictwo zdecydowało, że teraz jest właściwy czas.
Po wielu testach doszli do takiego wniosku Snapdragon 765G to dla nich naprawdę szalone.
Po sprzedaży wielu świetnych urządzeń OnePlus w końcu ma okazję wnieść coś, co niekoniecznie jest najlepsze na rynku. Wiele osób nie znosi wydajności, a cena jest czynnikiem, który decyduje o ich zakupie.
Tak więc entuzjaści tej marki będą mogli kupić telefon nie wydając fortuny. Sam szef firmy niedawno zdradził, że ilość nowych OnePlus North będzie mniejszy niż 500 USD, więc coś koło tego 450 EUR.
Podczas gdy OnePlus X był dość eksperymentalnym smartfonem, w OnePlus North skupiają się głównie na mniej wymagających klientach.
Będą starali się przyciągnąć ich niższą ceną, ale w formie powinno być też świetne wykonanie Snapdragon 765G, 6 GB RAM, wyświetlacz AMOLED 90 Hz lub 4 tylne aparaty wraz z szybkim ładowaniem 30 W.
OnePlus North powinien się już przedstawić 10 lipca, podczas gdy początkowo będzie dostępny tylko w Indie i Europa.