Marka Roborock znana jest głównie ze swoich odkurzaczy zrobotyzowanych, które cieszą się dużą popularnością. W segmencie odkurzaczy prętowych marka miała przedstawiciela w postaci modelu H6, który teraz ma swojego następcę. Roborock H7 ma na celu stać się jednym z najlepszych odkurzaczy barowych.
Oprócz jakości odkurzania przyjrzymy się również trwałości, ładowaniu, akcesoriom i ogólnej jakości obróbki, a także oferowanym przez nią funkcjom. Ponieważ wypróbowaliśmy już kilka odkurzaczy sztyftowych marek Dreame i JIMMY, zastanawiamy się, czy Roborock H7 zaoferuje coś ekstra.
Gdzie kupić Roborock H7?
Odkurzacz ręczny Roborock H7 kupiliśmy do testów od naszego międzynarodowego partnera Geekbuying. Był dostępny w Stado europejskie, dzięki czemu nie wnosiliśmy żadnych dodatkowych opłat nawet po zmianie przepisów. Paczkę przywiózł do nas kurier DPD.
Podstawowe parametry w skrócie
Krótki przegląd podstawowych parametrów odkurzacza można zobaczyć w poniższej tabeli:
Roborock H7 | - |
---|---|
Moc silnika |
W 480 |
Moc ssania |
160 AW |
Hałas |
75 dB |
Batéria |
80 Wh / 22.2 V / 3610 mAh |
Wytrzymałość na jednym ładowaniu |
90 min |
Czas ładowania |
2.5 h |
Pojemność pojemnika na kurz |
0.5 L |
Wyświetl |
Tak / OLED |
Waga |
1.46 kg |
Bogate opakowanie z dużą ilością akcesoriów
Roborock H7 otrzymaliśmy w kartonowym pudełku o wymiarach 81 x 35 x 18.5 cm, które chroni główne pudełko. Jest biały z nadrukiem odkurzacza i podstawowymi właściwościami. Przesyłka została dostarczona do nas kurierem w idealnym stanie, bez żadnych uszkodzeń.
Jak zwykle w przypadku większości odkurzaczy automatycznych, opakowanie tego odkurzacza również składa się z wielu elementów. Wszystkie elementy umieszczone są w tekturowym wzmocnieniu, gdzie każdy element ma swoje miejsce, a dodatkowo są owinięte folią ochronną. Dzięki temu wszystko jest doskonale zabezpieczone przed uszkodzeniami podczas transportu.
Opakowanie składa się z jednostki głównej odkurzacza, przedłużacza, ładowarki, instrukcji obsługi i innych przystawek, których można użyć. Są one tradycyjnie podzielone na pasywne i aktywne, które zasilane są energią elektryczną.
W tym przypadku dwie dysze są elektryczne, które zawierają obrotową szczotkę. Jedna przeznaczona jest do odkurzania wszystkich rodzajów podłóg, druga służy do odkurzania sof i materacy. Dysze elektryczne są połączone bezpośrednio z jednostką główną odkurzacza lub z drążkiem przedłużającym.
Komponenty pasywne reprezentują różne dodatki. W szczególności jest to elastyczna rura, wąska nasadka do odkurzania trudno dostępnych miejsc oraz trzepaczka ze szczotkaminami. Dostępny jest również praktyczny uchwyt ścienny, w którym bez problemu można przechowywać odkurzacz i akcesoria.
Jednak Roborock H7 ma również coś więcej w porównaniu z większością odkurzaczy prętowych. W opakowaniu znajdziesz worki na kurz, więc masz do wyboru odkurzanie w pojemniku na kurz, który musisz regularnie opróżniać lub w worku, który po prostu wyrzucasz i zastępujesz innym. Kolejną cechą są magnesy w przedłużeniach, dzięki którym można je umieścić np. na lodówce.
Jakość wykonania i wzornictwa
Odkurzacz prętowy wykonany jest w dużej mierze z plastiku, ale jest to plastik wysokiej jakości, dzięki czemu ten model sprawia wrażenie raczej premium. Chwalimy również wzornicze połączenie szarości z czerwienią, które nadaje mu atrakcyjny wygląd.
Na pierwszy rzut oka jest bardzo podobny do odkurzacza barowego Dreame T20. Jednostka główna ma bardzo podobną konstrukcję. W górnej części znajduje się silnik, pod którym znajdują się filtry, cyklon oraz pojemnik na zanieczyszczenia. Tylna część składa się z uchwytu z przyciskiem zasilania, pod którym znajduje się bateria. Jest jednak zintegrowany i niełatwy do wymiany. Eliminuje to możliwość zakupu dodatkowej baterii, która wydłużyłaby okres użytkowania.
W górnej części rączki znajduje się czytelny wyświetlacz OLED, a także przycisk do przełączania trybów. Bok wciąż skrywa niepozorny przycisk blokady dziecięcej. Rękojeść pokryta jest chropowatą fakturą powierzchni, dzięki czemu nie ślizga się i wygodnie leży w dłoni. Ogólnie bardzo dobrze leży w dłoni i jest wygodny w obsłudze.
Jeśli chodzi o jakość przedłużek, mniejsze zastrzeżenia mamy do głównej, podłogowej dyszy. O ile cały odkurzacz wygląda naprawdę premium, to ssawka podłogowa grzechocze podczas użytkowania, kółka lekko skrzypią i sprawiają wrażenie taniego, że należy do odkurzacza o dwie klasy tańsze.
Wyświetlacz OLED, elementy sterujące i tryby
Mały wyświetlacz OLED pokazuje podstawowe dane, takie jak stan baterii, pozostały czas odkurzania, aktualny tryb oraz informacje o włączeniu lub wyłączeniu blokady. Blokada dla dzieci obsługiwana jest za pomocą niepozornego przycisku z boku odkurzacza. Aktywuje się go długim naciśnięciem.
Krótkie naciśnięcie tego przycisku powoduje, że odkurzacz pozostaje włączony, więc nie musisz cały czas trzymać wciśniętego spustu migawki, nawet jeśli trzymanie go jest naturalne podczas chwytania odkurzacza, więc nie przeszkadzało nam to trzymać go wciśnięty przez cały czas.
Po naciśnięciu przycisku migawki wyświetlacz zapala się i włącza się odkurzacz. Wyświetlacz pokazuje aktualny stan baterii w procentach, który po kilku sekundach zmienia się w pozostały czas odkurzania do całkowitego rozładowania. Szczotka w ssawce podłogowej obraca się z niewielkim opóźnieniem przed naciśnięciem spustu migawki, co nie jest powszechne w innych odkurzaczach.
Dostępne są trzy tryby, między którymi możesz się przełączać za pomocą przycisku na początku uchwytu. Tryby są stopniowane według mocy, a wszystkie trzy mają aktywną detekcję dywanu, w której odkurzacz automatycznie zwiększa moc.
Jakość odkurzania i nasze doświadczenie po codziennym odkurzaniu
Maksymalna moc ssania 160 AW plasuje ten odkurzacz wśród najlepszych. Jakość odkurzania jest naprawdę na bardzo dobrym poziomie, a siła ssania w najmocniejszym trybie jest doskonała. Wręcz przeciwnie, najsłabszy system jest słaby do odkurzania cząstek stałych, takich jak rozsypany ryż, małe kamienie matowe i tym podobne. Wystarczy jednak do normalnego odkurzania.
Przez większość czasu używaliśmy Roborock H7 w trybie średnim, który jest wystarczający do normalnego odkurzania. Używaliśmy odkurzacza głównie w mieszkaniu z podłogą laminowaną i parą mniejszych dywanów z długimi włosami. Nie do końca poradził sobie z jednym z nich, który jest bardziej miękki i kilka razy zdarzyło nam się, że obracająca się szczotka zatrzymała się na nim, mimo że odkurzacz nadal był zasolony. Jednak po powrocie na twardą podłogę szczotka nie uruchomiła się i zawsze musieliśmy wyłączać odkurzacz i włączać go od nowa.
Z naszego punktu widzenia drobnym minusem jest automatyczny wzrost wydajności na dywanach, którego nie można w żaden sposób wyłączyć i który jest aktywny na wszystkich trzech poziomach. Wolelibyśmy mieć osobny, automatyczny tryb, który jako jedyny miałby taką funkcję, podobnie jak w odkurzaczach Dreame.
Wytrzymałość i ładowanie
Producent podaje wytrzymałość na 90 minut na jednym ładowaniu. Został jednak zmierzony bez żadnych akcesoriów, co nie ma większego sensu. Dlatego przetestowaliśmy prawdziwą wytrzymałość podczas odkurzania. Jak już wspomnieliśmy, odkurzaliśmy mieszkanie 3-pokojowe, które w 95% pokryte jest twardymi wykładzinami podłogowymi. W gospodarstwie domowym mamy tylko 2 małe dywaniki.
W najniższym trybie odkurzacz wyświetla 58 - 61 minut do całkowitego rozładowania. W trybie średnim jest to 35 minut, a w najsilniejszym 9 minut. Co zaskakujące, te czasy są całkiem realne, jeśli odkurzasz cały czas tę samą powierzchnię. Ponieważ w każdym pomieszczeniu z wyjątkiem kuchni mamy podłogę laminowaną, czasy pokazywane na wyświetlaczu odkurzacza były bardzo dokładne. Oczywiście, gdybyśmy tylko odkurzyli dywany, czas skróciłby się o około połowę.
Problemem większości odkurzaczy prętowych jest ogromna rozbieżność między czasem ładowania a czasem użytkowania. Jeśli ładujesz przez 4-5 godzin i rozładowujesz odkurzacz w 25 minut, to nie jest wygrana. Marka Roborock w końcu wymyśliła szybsze ładowanie, dzięki któremu odkurzacz ładuje się w około 2 godziny i 30 minut.
Wadą jest zintegrowana bateria, której nie można łatwo wymienić, więc nie można kupić baterii zastępczej w celu zwiększenia wytrzymałości. Możliwe jest również ładowanie w dołączonym stojaku, który jest montowany na ścianie. W opakowaniu znajdują się również kołki i odpowiednie wkręty.
Czyszczenie filtrów i odkurzacza
Pył jest bardzo łatwo usuwany z odkurzacza. Naciśnięcie małej dźwigni w korpusie odkurzacza otwiera dolną pokrywę pojemnika, dzięki czemu można łatwo opróżnić jego zawartość. Czasami jednak brud, taki jak sierść i sierść zwierząt, zostaje uwięziony na cyklonie, więc lepiej jest dokładniej wyrzucić go na zewnątrz.
Inną opcją jest użycie worka na kurz, który po prostu wyrzucasz i wymieniasz na nowy. Ta metoda jest znacznie czystsza i bardziej odpowiednia dla alergików. Problemem jest jednak mała kieszonka, która dość szybko się zapełnia. Producent dodaje tylko 2 takie kieszenie, więc chcąc skorzystać z tej metody, potrzeba znacznie więcej kieszeni. Ich cena jest na poziomie 2 € na kieszeń, co wcale nie jest nieznaczną kwotą.
Roborock H7 posiada 5-stopniową filtrację, dzięki czemu wyłapuje cząstki o wielkości od 0.3 µm. W zestawie znajduje się również dobrze znany filtr HEPA, który wyłapuje do 99.99% cząstek. Ta filtracja zapewnia, że prawie żadne niepożądane cząsteczki nie przedostaną się z powrotem do powietrza.
Jedna część filtrów jest dostępna od góry, którą łatwo zdjąć przekręcając górną, czerwoną osłonę jednostki głównej odkurzacza. Od spodu znajduje się zdejmowany cyklon, który można wyjąć albo przez pokrywę pojemnika na kurz, albo po zdemontowaniu całego pojemnika na kurz.
Wszystkie te filtry i cyklony są zmywalne, dzięki czemu są bardzo łatwe w utrzymaniu.
Hałas
Wraz ze wzrostem mocy ssania automatycznie wzrasta również poziom hałasu odkurzacza. Zwiększona wydajność, dzięki czemu możesz to natychmiast usłyszeć. Zmierzyliśmy poziom hałasu w każdym trybie podczas odkurzania podłogi laminowanej, oto wyniki:
- najsłabszy tryb: 70 dB
- tryb średni: 73 dB
- najsilniejszy tryb: 80 dB
Krótkie porównanie z flagowym modelem firmy Dreame
Ponieważ niedawno testowaliśmy flagowy odkurzacz marki Dreame, model T30, porównajmy więc pokrótce te 2 konkurencyjne modele. Pod wieloma względami te odkurzacze są na pierwszy rzut oka bardzo podobne. Stwierdzono jednak niewielkie różnice.
Dreame T30 oferuje więcej akcesoriów, znajdziemy też praktyczny przegub do głównego batona oraz jedną dodatkową trzepaczkę w porównaniu do modelu Roborock H7. Nie posiada jednak przedłużek magnetycznych i nie ma możliwości odkurzania w jednorazowym woreczku.
Ale co najważniejsze, są bardzo podobne pod względem jakości odkurzania. Jedyną widoczną różnicą jest odkurzanie dywanów z dłuższymi włosami, co jest łatwiejsze dzięki odkurzaczowi Roborock.
Wytrzymałość w najniższym trybie jest wyższa w Dreame T30, ale w trybie turbo wytrzymałość jest prawie taka sama, podobna do czasu ładowania. Ponadto Dreame T30 posiada tryb automatyczny, który dostosowuje siłę ssania do odkurzanej powierzchni. Roborock H7 zwiększy wydajność tylko przy rozpoznawaniu dywanu, we wszystkich trzech trybach.
Ogólne wykonanie i jakość są w obu modelach na wysokim poziomie, a ich cena jest prawie taka sama. Ponieważ są to bardzo podobne odkurzacze, trudno zdecydować, który z nich jest lepszy. Z obu modeli na pewno będziesz bardzo zadowolony.
Ocena końcowa
Roborock H7 to kolejny świetny odkurzacz prętowy, który jest jednym z najlepszych modeli z Chin. Doskonale radzi sobie z odkurzaniem wszystkich rodzajów powierzchni dzięki dużej mocy ssania 160 AW. Zadowoli również przyjemnym designem, solidną konstrukcją i wieloma rozszerzeniami w pakiecie.
Ciekawą funkcją jest akcesorium magnetyczne, dzięki któremu można również przymocować nadstawki do lodówki. Roborock H7 oferuje również możliwość odkurzania w jednorazowej torbie, co jest miłym bonusem w porównaniu do innych odkurzaczy.
Szkoda, że producent nie przewidział praktycznego złącza do odkurzania pod sofami czy łóżkami, podobnego do Dreame T30. Cechą szczególną jest automatyczny wzrost wydajności podczas odkurzania dywanów, który jest aktywny w każdym trybie i nie można go wyłączyć.
Jeśli więc nasza recenzja przekonała Cię do zakupu tego odkurzacza, zdecydowanie zalecamy wybór naszego sprawdzonego partnera Geekbuying, który ma go w europejskim magazynie. Nie zapłacisz podatku VAT ani dodatkowego cła.