Na pewno słyszałeś o tym, jak szkodliwe jest używanie smartfona przed snem lub trzymanie go na stoliku nocnym obok łóżka, a nawet blisko głowy. Czy to tylko mit, czy naprawdę jest to dla nas szkodliwe?
Telefon tuż przy łóżku
Wiele osób, w tym my, lubi oglądać wiadomości, pisać do wiadomości, przeglądać sieci społecznościowe lub grać w gry w zaciszu snu.
Co robisz, jeśli jesteś zmęczony i chcesz odłożyć telefon? Najłatwiej jednak postawić ją tuż obok łóżka na nocnym stoliku.
Ale czy słyszałeś, że jeśli jesteś bardziej w bezpośrednim sąsiedztwie swojego smartfona, może ci to zaszkodzić? Niektórzy twierdzą, że promieniowanie ze smartfona zabija neurony, a nawet powoduje raka lub obniża jakość snu.
A co z naukowcami?
Wiele z tych twierdzeń zostało wysuniętych bez żadnych dowodów naukowych. Co mówią naukowcy?
Siergiej Kuzmenko, rosyjski naukowiec i specjalista w diagnostyce produktów cyfrowych, twierdzi, że nie zostało naukowo udowodnione, że promieniowanie ze smartfonów ma wpływ na nasz organizm. Nie ma również statystycznych dowodów na istnienie związku między używaniem telefonów komórkowych a zwiększonym ryzykiem zachorowań.
Smartfon więc możesz bezpiecznie umieścić go w pobliżu łóżka, to mit.
Gdybyśmy byli zbyt paranoikami, ryzyko jest niewielkie. Jest to związane z ładowaniem telefonu na stoliku nocnym obok nas. W niektórych przypadkach może dojść do zwarcia, a latarka w telefonie może eksplodować.
Z pewnością pamiętacie etui z eksplodującym Samsungiem Galaxy Note 7, którego nie można było zabrać na pokład samolotu. Są to jednak bardzo rzadkie przypadki, a ryzyko eksplozji telefonu przy łóżku jest minimalne.
A co z używaniem smartfona przed snem?
Powinniśmy odłożyć smartfon przed pójściem spać i podnosić go do rana ze względu na niebieskie światło, które emituje z wyświetlacza. To już nie jest mit.
Melatonina to hormon, którego zwiększona produkcja wywołuje uczucie senności. Większość melatoniny tworzy się wieczorem i nocą, kiedy jest ciemno, dlatego zasypiamy. W ciągu dnia melatonium prawie w ogóle nie relaksuje, więc w ciągu dnia jesteśmy świeżo i aktywnie.
Niebieskie światło z wyświetlacza smartfona znacząco reguluje produkcję melatoniny i, mówiąc prosto, oszukuje nasz mózg, który uważa, że jeszcze nie jest noc.
Problemy ze snem
Zdaniem Siergieja Kuzmenko możemy w ten sposób spowodować poważne problemy. Pierwszy to wpływ na nasze oczy, ponieważ w pomieszczeniu jest przeważnie ciemno, a jedynym źródłem światła jest wyświetlacz smartfona. Zmniejszenie jasności, przejście w tryb nocny lub tryb czytania jest korzystne, ale takie rozwiązanie nie wystarczy.
Innym efektem ubocznym jest to, że wykorzystujemy aktywność naszego mózgu. Na bieżąco przetwarza otrzymane informacje.
Wreszcie, możemy również powodować problemy ze snem, ponieważ zakłócamy naturalną produkcję melatoniny. Istnieje ryzyko bezsenności lub złej jakości snu, po którym nie będziemy czuć się wypoczęci.
Powinniśmy jak najmniej korzystać ze smartfona przed snem.
Niebieskie światło automatycznie kojarzy nasze ciało z dniem, a nie nocą. Zalecamy odłożenie smartfona przed pójściem spać, nawet na szafkę nocną obok łóżka. Najważniejsze to jak najmniej patrzeć na wyświetlacz przed snem.