Lankeleisi to marka, która w ostatnich miesiącach dość często gościła na naszym portalu. Młoda chińska firma chce wprowadzić stare chińskie fatbike'i w nowy, nigdy wcześniej nie widziany styl, a jednym z nich jest Lankeleisi X3000 Max.
Przyjrzeliśmy się temu wysokiej klasy modelowi tej marki, żeby przekonać się, czy rzeczywiście jest wart prawie dwóch tysięcy. Przecież to okręt flagowy z dwoma mocnymi silnikami elektrycznymi, wysokiej jakości hamulcami hydraulicznymi oraz niekonwencjonalnym wysokim i masywnym przednim widelcem.
Można go kupić bezpośrednio na stronie producenta
Rozpoczęliśmy współpracę z marką Lankeleisi, co zaowocowało testowaniem tego modelu. Lankeleisi X3000 Max kupisz bezpośrednio na stronie producenta, co gwarantuje Ci dłuższą gwarancję niż w innych chińskich sklepach i wciąż szybką dostawę w ciągu 7 dni. Więcej w nasz artykuł w sprawie rozpoczęcia współpracy. Jest też nasz ekskluzywny kupon China Planet!
Lankeleisi X3000 MAX, oficjalny sklep
Ekspresowa dostawa z europejskiego magazynu bez cła i podatku VAT.
Ten produkt zostanie dostarczony bezpośrednio z lokalnego magazynu w Europie. Dostawa z magazynów UE trwa zwykle 7-10 dni i jest dostarczana kurierem. Przy dostawie nie płacisz żadnych dodatkowych opłat, ceł ani podatku VAT.
Specyfikacja techniczna
Model | Lankeleisi X3000 Max |
---|---|
Tworzywo | Stop aluminium 6061 |
Opony | CHAOYANG 20x4" |
Silnik | 2 x 1000 W |
Maksymalna prędkość | 45 - 51 km / h |
Batéria | Ogniwa Samsung 48 V / 20 Ah |
Kierowca | 48 V / 36 A dual kontroler wektorowy napędu |
Zasięg na jednym ładowaniu (napęd czysto elektryczny) | 55 - 70 km |
Zasięg na jednym ładowaniu (tryb wspomagany) | 100 - 130 km |
ładowanie | 6 godzin (ładowarka 48 V / 3 A) |
hamulce | DYISLANDDe hydrauliczny |
Przerzutka | Shimano M310 7-biegowa |
masa | 37 kg |
Nośność | 180 kg |
Rozpakowywanie może zająć trochę czasu
Lankeleisi X3000 Max jest dostarczany w ogromnym pudle, z którym poradziliśmy sobie we dwoje i zalecamy rozpakowywanie tego roweru przy pomocy drugiej osoby, ponieważ jest to niezły kawałek żelaza. aluminium. Według producenta rower jest w 90% zmontowany i trzeba było jak to zwykle w tego typu rowerach dokręcić kilka śrubek, założyć przednie koło, kierownicę, siodełko, pedały, przednią lampkę i inne drobnostki.
Nie jesteśmy pewni, czy rower był zmontowany w 90%, ponieważ złożenie go nawet w parze zajęło nam około 30–40 minut. Ciekawostką jest przednia lampka, która jest zapakowana osobno w pudełko, gdyż jest to niezwykle masywna lampa, jakiej nie widzieliśmy w innym chińskim rowerze.
Bardzo pozytywnie oceniamy poprawioną instrukcję, która zawiera szczegółowe zdjęcia składu, a także instrukcje dotyczące ustawień wyświetlacza P. W zestawie znajduje się także pompka, zamek oraz komplet kluczy niezbędnych do montażu.
Zakochasz się w nim od pierwszego wejrzenia
Po kompletnym składzie ciemnopomarańczowej bestii z pewnością zakochasz się w niej od pierwszego wejrzenia. Pod względem konstrukcyjnym Lankeleisi X3000 Max naprawdę się udał, a przedni widelec dominujący w połączeniu z grubymi oponami wygląda potężnie i niektórzy na pewno będą szanować, zanim na nim usiądą.
Rower ułożyliśmy w wersji czarno-pomarańczowej, a sprzedawca do dziś ma go na stronie w całkowicie czarnym kolorze. Wygląda również bardzo interesująco, ale nam osobiście bardziej podoba się ta wersja.
Klasyczna składana konstrukcja
Jest rzeczą oczywistą, że funkcja składania jest dostępna w praktycznie każdym elektrycznym fatbike'u z Chin. Lankeleisi X3000 Max również wykorzystuje niemal identyczną metodę składania, jak na przykład Engwe. Jednak manipulowanie nim może być trudne, ponieważ waży do 37 kg.
Na dolnej ramie znajduje się klucz zabezpieczający akumulator, ale służy on tylko do mechanicznego zabezpieczenia. Rower można włączyć także bez niego. Akumulator można wyjąć z ramy. Kierownica jest nieruchoma i nie można jej w żaden sposób złożyć.
Kompletne zawieszenie, widelec regulowany
Duży przedni widelec z amortyzatorem z podwójną koroną i sprężyną olejową z blokadą radzi sobie bardzo dobrze w połączeniu z tylnym amortyzatorem HLT, który powinien wytrzymać obciążenie ramy do 200 kg.
Jednak podczas testów z przedniego widelca dobiegały grzechoczące dźwięki, których nie udało nam się wyeliminować. Dokręciliśmy wszystkie śruby jakie się dało, ale najwyraźniej wynika to z konstrukcji roweru i nie da się tego wyeliminować. Ale nie wpływa to w żaden sposób na jazdę.
Grube markowe opony z nietypową felgą
Chińczycy uwielbiają grube opony. Przecież gdy spojrzymy na portfolio rowerów elektrycznych takich marek jak Engwe, Lankeleisi lub DUOTTS, większość ma zamontowane 4-calowe opony. Na naszym rynku nie są one zbyt popularne, ale jeśli chcemy naprawdę mocnego roweru elektrycznego, musimy się z tym pogodzić.
Lankeleisi X3000 Max jest fabrycznie wyposażony w markowe opony CHAOYANG o wymiarach 20×4″. Bardzo ładnym elementem designu jest dla nas perforowana felga, spod której widać pomarańczową skorupę wewnętrzną. To dla nas nowość dla chińskich fatbike’ów.
Dla nas takie rowery elektryczne z grubymi oponami są przeznaczone wyłącznie do wrażeń z jazdy dla tych, którzy nie rezygnują z pedałowania i świetnie sprawdzają się na słowackich szlakach, które, nie oszukujmy się, są w większości miejsc popękane. Dzięki takim oponom i zawieszeniu można przejechać krawężnik bez hamowania, a dziura w jezdni nie stanowi problemu.
Przyzwoita wydajność, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni
Nieczęsto zdarza się, że rowery elektryczne mają silniki o mocy 1000 W, a co dopiero dwa! Lankeleisi X3000 Max różni się od innych przede wszystkim ogromną wydajnością ukrytą z przodu i z tyłu. Rozbieg tej bestii przypomina nam nieco rozbieg Kaabo Wolf King GT Pro, na kamyczkach, przednie koło nie ma problemu ze strzelaniem kamieniami podczas przyspieszania.
Przy tej mocy rower bez problemu pokonuje najbardziej strome wzniesienia, a możliwość włączenia/wyłączenia silników w zależności od potrzeb jest zawsze przyjemnością. Udało nam się zanotować maksymalną prędkość na poziomie, ale tylko 45 km/h (kierowca testowy waży 78 kg).
Jednak naszym zdaniem ma większy potencjał...
Osobiście spodziewaliśmy się nieco więcej od maksimum, gdyż powszechnie spotykana moc nominalna sięga 2000 W. Mimo to prędkość ta jest przyzwoita w segmencie elektrycznych fatbike’ów. Rower najwyraźniej ma wbudowany ogranicznik w sterowniku, który ogranicza go do większej prędkości.
Wrażenia z jazdy – kilka biegów
Wrażenie jazdy, a zwłaszcza komfort podczas jazdy, to kluczowe czynniki przy wyborze roweru. Wielu Chińczyków ma drobną budowę ciała, a my, Europejczycy, po prostu garbimy się na rowerach. Jednak Lankeleisi X3000 Max ma wystarczająco dużą konstrukcję i jest odpowiedni dla wyższych sylwetek.
Szerokość kierownicy również jest idealna, dzięki czemu komfort jazdy jest taki, jakiego oczekiwalibyśmy od roweru za tę cenę. Najbardziej jednak „zjadł” nas fakt, że rower ma tylko 7 przełożeń. To żałośnie mało jak na mocny rower, który komfortowo osiąga prędkość 40 km/h. Już w drugim, czyli w trybie trzeciej prędkości po kilku sekundach na najwyższym biegu pedał jest w zasadzie pusty. Ale to jest problem wszystkich chińskich fatbike’ów.
Bateria marki Samsung
To, co lubimy widzieć w rowerach elektrycznych, ale także hulajnogach, to markowe ogniwa akumulatorowe. Gwarantują one długą żywotność akumulatora i znacznie zmniejszają ryzyko awarii, wyłączając urządzenie przy niższych napięciach (poprzedni problem z Laotie) lub szybkie zużycie ogniw. W samej ramce umieszczono ogniwo Samsunga o pojemności 20 Ah i napięciu 48 V.
Akumulator można zamocować mechanicznie za pomocą kluczyka i bez problemu wyjąć.
W zestawie znajduje się ładowarka 3 A, której ładowanie roweru zajmie około 6 godzin. Zależy to oczywiście od stanu, w jakim rower jest ładowany, jednak zalecamy ładowanie na poziomie 20-30%. Dostępne jest tylko 1 złącze, więc podwójne ładowanie nie jest możliwe.
Prawdziwy zasięg
Oczywiście przetestowaliśmy również zasięg tej ciężarówki. Producenci tradycyjnie podawali często zawyżone dane, które mierzono przy lekkiej jeździe, przy niskiej prędkości około 25 km/h i idealnej temperaturze. Dla nas jest jasne, że niewielu naszych fanów ma takie warunki i też nikt nie będzie jechał na takim rowerze tylko z prędkością 25 km/h.
Dlatego testowaliśmy zasięg z najwyższym trybem jazdy 5 bez pedałowania, z dwoma silnikami i daliśmy rowerowi wszystko, czego potrzebował, były też podjazdy i często maksymalna prędkość. Za pomocą tachometru zmierzyliśmy dystans przy wadze rowerzysty około 78 kg 39 km.
To dość oczekiwany wynik jak na akumulator 20 Ah, biorąc pod uwagę, że rower ma dwa silniki. Wartość 70 kilometrów z pewnością udałoby się osiągnąć bez problemów, korzystając z jednego silnika, niższej średniej prędkości i oczywiście wspomagania pedałowania.
Wysokiej jakości hamulce, ogromne zaciski
Hamowanie kolosa takiego jak Lankeleisi X3000 Max wymaga dużej mocy. Dlatego producent zamontował wysokiej jakości hydrauliczne hamulce tarczowe DYISLAND z naprawdę ogromnymi czerwonymi zaciskami, które od razu przykuły naszą uwagę po wyjęciu roweru z pudełka. Wyglądają pięknie.
Nawet kierowca o podanym maksymalnym udźwigu 180 kg nie powinien więc mieć problemu z szybkim hamowaniem. Na początek trzeba wyregulować te hamulce, bo wciśnięcie manetek było trochę trudniejsze
Duży wyświetlacz LCD, ale kiepski gaz
Kolejną rzeczą, która bardzo nam się podoba w tym rowerze, jest wyraźny, kolorowy wyświetlacz LCD, na którym widać wszystko, czego potrzebujesz, np. stan akumulatora, przebieg i aktualną prędkość. Oferuje również bogate możliwości ustawień, które można znaleźć w instrukcjach.
Po lewej stronie kierownicy znajduje się kontroler umożliwiający załączenie zasilania akumulatorowego oraz sterowanie światłami, kierunkowskazami i wyświetlaczem.
Ale żeby się nie przechwalać, nie podoba nam się obrotowy gaz na rękojeści i materiał samych rączek. Powinna to być imitacja skóry, jednak dla nas materiał jest dość twardy i wygląda na to, że będzie się szybko zużywał. Z drugiej strony spodziewalibyśmy się delikatnej reakcji na klamki. Kiedy nawet hulajnoga poniżej 900 może mieć doskonałe gumowe uchwyty € (Joyor S10-S), taki rower na pewno może je mieć.
Doskonałe oświetlenie przednie i tylne
Przednia lampka Lankeleisi X3000 Max jest na tyle duża, że producent musiał umieścić ją w osobnym pudełku. Jest to masywna lampa, która doskonale oświetla otoczenie w czasie ciemności. Oświetlenie zewnętrzne z AliExpress już nikt nie będzie musiał zamawiać, bo są naprawdę doskonałe.
Tylne oświetlenie działa również jako kontrolka hamulca i nadaje motocyklowi naprawdę świetny wygląd w ciemności. Lankeleisi X3000 Max po prostu wygląda naprawdę dobrze.
Ocena końcowa: Lankeleisi X3000 Max
Jak zwykle w przypadku naszych recenzji, produkt należy ocenić na końcu. Pod pewnymi względami Lankeleisi X3000 Max przekroczył nasze oczekiwania, pod innymi ich nie przekroczył. Dużym pozytywem jest ogromna moc i przyspieszenie, które wcale nie jest powszechne w rowerach elektrycznych. Dla nas plusem jest także bardzo dobra zmiana biegów i komfort jazdy, wysokiej jakości hamulce i ogólnie jakość zastosowanych podzespołów.
Z subiektywnego punktu widzenia producentowi udało się również zaprojektować rower, bardziej przypomina on motocykl i wygląda masywnie. Gwarantujemy, że za rowerem odwróci się więcej niż jeden przechodzień.
Tego typu rowery elektryczne nadają się do jazdy w zasadzie w każdym terenie. Grube opony 20×4 cale bez problemu pokonują krawężniki bez konieczności hamowania czy duże dziury, dzięki czemu świetnie sprawdzają się w mieście. Z drugiej strony świetnie radzi sobie także w terenie i niestraszne mu są wzniesienia czy nierówności.
Do głównych minusów można zaliczyć bardzo małą liczbę przełożeń oraz pedałowanie na pustym biegu praktycznie od razu po uruchomieniu. Problem ten częściowo rozwiązałby czujnik momentu obrotowego, który byłby w stanie dozować załączenie silnika elektrycznego w zależności od obrotów pedałów, ale tutaj go brakuje. Na poziomie cenowym prawie 2000 € spodziewalibyśmy się takiego sprzętu. Brakuje nam tu także konwertera wielobiegowego.
Nie zapomnij o naszym kuponie
Lankeleisi X3000 MAX, oficjalny sklep
Ekspresowa dostawa z europejskiego magazynu bez cła i podatku VAT.
Ten produkt zostanie dostarczony bezpośrednio z lokalnego magazynu w Europie. Dostawa z magazynów UE trwa zwykle 7-10 dni i jest dostarczana kurierem. Przy dostawie nie płacisz żadnych dodatkowych opłat, ceł ani podatku VAT.
Jeśli ta recenzja przekonała Cię do zakupu Lankeleisi X3000 Max, możesz to zrobić za pośrednictwem oficjalnej strony producenta za pomocą naszego kuponu.
Podczas takich testów należy również opublikować usługę na Słowacji oraz ofertę części, a następnie ich cenę