OnePlus 9 Pro ma duże ambicje. Tym modelem producent stara się zostać jednym z liderów fotografii mobilnej. Dowodem na to jest współpraca z firmą Hasselblad, która jest światowym liderem w segmencie czujników.
OnePlus 9 Pro ma wysokiej jakości czujniki i współpracę z Hasselblad
Nowość opiera się na sprawdzonym połączeniu sensora głównego z optyczną stabilizacją obrazu, teleobiektywem i obiektywem ultraszerokokątnym. Uzupełnieniem tego trio jest monochromatyczny aparat o rozdzielczości 2 Mpix, który tworzy czarno-białe zdjęcia.
Wysokiej jakości zestaw kamer w połączeniu z potężnym procesorem Qualcomm Snapdragon 888 i tuningiem oprogramowania firmy Hasselblad świetnie prezentuje się na papierze. Jaka jest rzeczywistość? Spójrzmy teraz na to.
Słynny YouTuber Mrwhosetheboss porównaj szczegółowo aparat z aparatem Samsung Galaxy S21 Ultra. Jak zrobiłeś OnePlus 9? Choć nie przewyższył sprawdzonego producenta, jest ciaśniejszy, niż mogłoby się wydawać.
12 kategorii, jeden zwycięzca
Porównanie zostało podzielone na dwanaście mniejszych kategorii i w każdej rywalizowały telefony. Zwycięzcą został ten, który wygrał więcej w tych kategoriach. Pierwszym było porównanie wielu różnych funkcji oferowanych przez kamery. Zwycięzca nie został znaleziony w tym kierunku, ponieważ oba modele są dosłownie załadowane różnymi funkcjami fotograficznymi.
Fotografia makro i zoom wyraźnie wyreżyserowane przez Samsunga
Oba smartfony oferują dedykowany tryb makro i zdjęcia obu są wysokiej jakości, ale Samsung potrafi ustawić ostrość na mniejszą odległość. Możliwości zbliżeniowe są też po stronie Samsunga, ale można na to liczyć. Podczas gdy OnePlus 9 Pro oferuje teleobiektyw z 3,3-krotnym zoomem optycznym, Galaxy S21 Ultra ma dwa obiektywy zmiennoogniskowe.
Teleobiektyw może optycznie powiększyć 3x, a nawet peryskop 10x. Pod tym względem to wyraźna wygrana dla Samsunga. Porównując bezpośrednio zdjęcia powiększone 10 lub więcej razy, Samsung wyraźnie prowadzi. Pozostaje pytanie, czy naprawdę potrzebujesz tak ekstremalnego zoomu, musisz sam odpowiedzieć na to pytanie.
Aparat OnePlus 9 Pro też nie robi selfie
Kategoria aparatu do selfie i wideo to po raz kolejny wyraźna wygrana Samsunga. Nowy OnePlus nadal korzysta ze starego sensora o rozdzielczości 16 Mpix i znacznie słabszej dynamizakres techniczny. Z kolei Galaxy S21 Ultra ma sensor 40 Mpix z autofokusem. Jego zdjęcia są lepsze zarówno w dzień, jak iw nocy.
Wideo nakręcone aparatem do selfie jest praktycznie nieporównywalne. 4K@60fps vs 1080p@30fps mówi wszystko. Samsung wygrywa w rozdzielczości, liczbie klatek na sekundę, dynamizakres i ogólna jakość. Wyraźnie. W kategorii nagrań dźwiękowych oba modele są podobne, o podobnej jakości. Z żadnym z nich nie będziesz miał problemu.
Najważniejsza kategoria, zwykła fotografia
Teraz dochodzimy do części, w której mówimy o środkowej płaszczyźnie. Porównanie czujników głównych i ultraszerokokątnych. W tej kategorii powinna być najbardziej widoczna współpraca z Hasselblad. Zadziałało?
Fotografie porównawcze są w wielu przypadkach prawie identyczne. Równie ostre, bardzo podobne odwzorowanie kolorów. OnePlus ma tendencję do zepsucia ciemniejszych (czarnych) części zdjęcia. W tym przypadku czarny jest zdecydowanie za czarny, więc nienaturalnie. W trudniejszych sytuacjach OnePlus często wybiera ciemniejszą ekspozycję.
Inną różnicą jest to, że OnePlus stara się wyostrzyć każdy szczegół na zdjęciu, podczas gdy Samsung nie ma problemu z pozostawieniem obszaru tła lekko nieostre. Jednak skupienie się na wyostrzaniu niekoniecznie jest złą cechą. Jest to przydatne na przykład podczas fotografowania w pomieszczeniach, przy słabym oświetleniu. Warto też wspomnieć, że ona sama szybkość aplikacji a fotografia jest w tym przypadku znacznie lepsza OnePlus.
OnePlus 9 Pro nie oferuje spójnych wyników
Największym problemem jest to, że OnePlus 9 Pro nie można ufać. Czasami dostajesz naprawdę świetne zdjęcie, innym razem nie. Samsung jest pod tym względem bardziej konsekwentny.
Ultraszerokokątny aparat robi bardzo dobre zdjęcia. W porównaniu z głównym czujnikiem występuje jednak znaczna różnica w kolorach na zdjęciu. Jest to coś, czego producenci starają się uniknąć. Współpraca z Hasselbladem powinna w tym pomóc, ale nie wydaje się pomagać.
W trybie portretowym ponownie wygrywa Samsung. Po raz kolejny dochodzimy do wniosku, że Samsung jest konsekwentny. W przypadku OnePlus czasami potrzeba było nawet trzech ujęć, aby zdjęcie wyglądało dobrze. S21 Ultra również lepiej rozpoznaje, co powinno być ostre, a która część zdjęcia powinna być nieostra. Co ciekawe, chociaż oba modele mają teleobiektywy, nadal polegają na głównych czujnikach do przybliżania portretów.
Wideo
Jeśli chodzi o wideo, oba smartfony należą do najlepszych. OnePlus czasami prześwietla niebo lub niedoświetla ciemniejsze części obrazu. Czasami zdarzało się nawet, że OnePlus nie mógł odpowiednio się skupić. Ale to nie znaczy, że wideo z tego smartfona jest złe.
Oba smartfony mogą nagrywać wideo w rozdzielczości 8K. W przypadku Samsunga jest to takie, że przybliża się nieco bliżej sceny, OnePlus ma szerszy kąt widzenia. Oznacza to, że wideo 8K z niego jest również bardziej stabilne. Ponadto może nagrywać wideo 4K z prędkością 120 klatek na sekundę.
OnePlus jest bardzo wydajny w fotografii nocnej. Zdjęcia są ostrzejsze, a kolory chłodniejsze, co jest mile widziane w nocy. Oba modele oferują specjalny tryb nocny, który może całkiem dobrze poprawić zdjęcia. Według YouTubera w tej kategorii wygrał OnePlus 9 Pro.
OnePlus 9 Pro to świetny samochód fotograficzny
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że Samsung jest zdecydowanym zwycięzcą. Tak, ale różnica nie jest tak drastyczna, jak mogłoby się wydawać. OnePlus 9 Pro to nadal świetny samochód fotograficzny, ale Galaxy S21 Ultra jest nieco lepszy.
Biorąc pod uwagę cenę, OnePlus nie radzi sobie wcale źle. W podstawowej wersji z 8 GB RAM i 128 GB pamięci można ją u nas kupić za 929 euro, podczas gdy Galaxy S21 Ultra kosztuje 1249 euro.