Jeśli korzystasz z hulajnog elektrycznych, z pewnością nie umknęła Ci wiadomość o zbliżającym się obowiązkowym ubezpieczeniu kontraktowym tych praktycznych pojazdów, które cieszą się szczególną popularnością wśród mieszkańców miast. Dzięki portalowi tvnoviny.sk znamy oficjalne oświadczenie rzecznika MSW, a także przybliżoną cenę u naszych sąsiadów z Czech.
PZP jeszcze nie zostało wprowadzone, rząd nie nadąża
„Ministerstwo miało gotową tę dyrektywę, ale ponieważ zmieniał się rząd, były przedterminowe wybory, nie było czasu na jej zatwierdzenie” – powiedział tvnoviny.sk Pavol Kirinovič, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Według jego innych słów zatwierdzenie nowej ustawy będzie przedmiotem dyskusji w parlamencie w nadchodzących tygodniach. Już wkrótce możemy spodziewać się świeżych informacji.
Szacunkowy koszt ubezpieczenia
Słowackie towarzystwa ubezpieczeniowe nie mogą na razie komentować ceny, dlatego cenę musimy oszacować na podstawie danych z innych krajów członkowskich Europy. Sąsiednie Czechy mają już przygotowaną przed nami nowelizację, a ich pierwszy ubezpieczyciel również opublikował cenę produktu.
Kwota została podana w raporcie 30 € na rok, co jest porównywalne z ceną ubezpieczenia małego motocykla. Niektóre inne portale i serwisy informacyjne podawały ceny powyżej 80 € w rok, w co nie chcieliśmy wierzyć i naprawdę wydawało nam się to wygórowaną kwotą.
Tak wysokie ubezpieczenie wyraźnie zdemotywowałoby większość zawodników. Niższe ubezpieczenie około 30 € wydaje się nam również znacznie bardziej realistyczne.
Problemem jest rejestracja hulajnogi
Ponieważ hulajnoga elektryczna nie posiada stolika i nie ma możliwości zastosowania tablicy rejestracyjnej, o formie rejestracji musi zadecydować Ministerstwo. Ján Urbančík ze sklepu voltride.sk powiedział, że Słowacja może skorzystać z tego samego rozwiązania, co w Niemczech. Zarejestrowane tutaj hulajnogi elektryczne posiadają specjalne naklejki, na których znajduje się także informacja o ubezpieczeniu policjantów.
Nowa dyrektywa Parlamentu Europejskiego
Nowe zasady dot obowiązkowe ubezpieczenie kontraktowe skuterów elektrycznych zatwierdzony przez Parlament Europejski (PE). Wejdą w życie już w tym roku.
Wszyscy użytkownicy hulajnóg elektrycznych, a nawet segwayów, które osiągają maksymalną prędkość, będą musieli wykupić PZP wyższa niż 25 km/h. Nie jest to jednak jedyna zasada nowej dyrektywy.
Właściciele pojazdów elektrycznych o maksymalnej prędkości powyżej 14 km/h i masie ponad 25 kilogramów.
Rower elektryczny również osiąga prędkość wyższą niż 25 km/h.
Ciekawe, że nie potrzebuje już ubezpieczenia.
do tego też dojdzie…. mleko, wszystko...
Dyrektywa i decyzja Europejskiego Trybunału jasno stwierdzają, że ebike jest rowerem, ponieważ aby osiągnąć prędkość, konieczne jest pedałowanie
Czy kategoria powyżej 25 km/h może poruszać się po ścieżkach rowerowych i normalnych? (oczywiście z zachowaniem ograniczenia prędkości 25 km/h)
Ani hulajnoga nie jest pojazdem, ani rower
a co z hulajnogami, które jeżdżą do 25 km/h i ważą do 25 kilogramów, za które nie trzeba płacić? dlaczego nagle 14 km/h, co się stało z następną zmianą? Słyszałem do 25 km/h i do 25 kilo.. przynajmniej tak powinno być.. jaka zmiana? 14 km/h nie ma spadku!!! to będzie złudzenie! wszystkie mają maksymalną prędkość co najmniej 25 km/h!!! Za ten stan nie będę musiał płacić np. full ninebot max G2..ale też wszystkie hulajnogi miejskie xiaomi czy kukirin m4 pro... to hulajnoga miejska
Tak od początku zapowiadano, czym zajął się PZP. A hulajnogi miejskie mieszczą się w kategorii 25 kg, więc wyjątek stanowią także Ninebot Max G2, który waży dokładnie 24,3 kg.
Powinni też mieć prawo jazdy, bo nie znają przepisów. Dla dzieci to broń.