ANGWATT C1 to ciekawa hulajnoga elektryczna o bardzo dobrej mocy aż 2400 W, układzie 52 V i maksymalnej prędkości 65 km/h.
W teście przyjrzymy się jakości wykonania, poszczególnym podzespołom, ogólnemu komfortowi podczas jazdy, a także przetestujemy zasięg na jednym ładowaniu w najwyższym trybie.
Gdzie kupić ANGWATT C1?
Dostarczył nam hulajnogę elektryczną do przeglądu Banggood, gdzie jest oferowany Magazyn czeski z szybką dostawą w ciągu 7 dni. Obecnie jest dostępny w lepszej cenie dzięki wyprzedażom, więc nie wahaj się go kupić.
🔥 Dodatkowy rabat za pośrednictwem PayPal: Na Banggoode są ważne do 9.9.2023 (11:00 naszego czasu) dodatkowe rabaty przy płatności poprzez PayPal. Pierwszych 400 klientów będzie mogło codziennie skorzystać z dodatkowego rabatu w koszyku 6 $ (5,48 €) przy składaniu zamówienia $ 120 lub rabat 10 $ (9,14 €) przy składaniu zamówienia 250 $.
ANGWATT C1
Specyfikacja techniczna
Model | ANGWATT C1 |
---|---|
wymiary | 117 x 68 x 125 – 143 cm |
Wymiary po złożeniu | 117 x 68 cm x 48 |
masa | 38 kg |
Silnik | 2 x 1200 W (łącznie 2400 W) |
Maksymalna prędkość | 65 km / h. |
Opony | 10" terenowe |
Nośność | 150 kg |
Batéria | 52 V / 28 Ah |
Kierowca | 2*28 A (+- 1 A) |
ładowanie | 5-6 godzin |
Zasięg na jednym ładowaniu | 60 - 80 km |
hamulce | tarcza hydrauliczna + hamulec elektroniczny |
Zawieszenie | przód i tył |
Zawartość i jakość opakowania
Hulajnoga elektryczna ANGWATT C1 została nam dostarczona przez kuriera SPS w pudełku o wymiarach 131 x 26 x 50 cm i wadze około 38 kg. Na pierwszy rzut oka pudełko było już dodatkowo sklejone, prawdopodobnie przez jedną z firm spedycyjnych, a także było uszkodzone, a nawet przeciekało.
Producent jednak zabezpieczył hulajnogę mnóstwem wzmocnień piankowych oraz silosów, dzięki czemu sama hulajnoga nie uległa uszkodzeniu. Jednocześnie wszystkie akcesoria zostały przymocowane do ramy hulajnogi za pomocą silikonu, więc nawet nieszczelne pudełko nie stanowiło problemu. Ponieważ akcesoria nie przyleciały do pudełka, niczego nam nie brakuje.
Jeśli chodzi o zawartość opakowania, oprócz hulajnogi znajdziemy także parę ładowarek, instrukcję obsługi oraz wielofunkcyjny klucz do dokręcania śrub i nakrętek.
Hulajnoga była dobrze zabezpieczona w pudełku, jednak samo pudełko nie radziło sobie dobrze z transportem. Szkoda, że producent nie zastosował dodatkowego zabezpieczenia skrzynki w postaci jakiegoś silosu lub drugiej skrzynki.
Prosty i szybki montaż
Podobnie jak wiele innych hulajnóg, ANGWATT C1 jest dostarczany w opakowaniu złożonym ze złożoną kierownicą. Montaż jest również przejrzyście opisany w instrukcji obsługi wraz z ilustracjami.
Zaczęliśmy od usunięcia materiału ochronnego i opakowania, a następnie wyjęliśmy główny drążek prowadzący do układu kierowniczego. Kierownicę mocuje się do niego za pomocą pary śrub, które wystarczy dokręcić.
Następnie wystarczy przykręcić nakrętkami kierunkowskazy przód i tył oraz dokręcić poszczególne elementy na kierownicy takie jak dźwignie hamulca, wyświetlacz i inne. Są jedynie lekko dokręcone, aby każdy mógł je dopasować według własnego pomysłu.
Design i jakość wykonania
Hulajnoga ANGWATT C1 z wyglądu przypomina znane mocne hulajnogi, tylko w mniejszym korpusie niż np. Laotie ES18 Lite. Cała konstrukcja jest metalowa i stosunkowo masywna, dzięki czemu sprawia wrażenie wysokiej jakości.
Na górnej stronie platformy na stopy znajdziemy materiał przypominający papier ścierny, dzięki czemu nasze stopy w ogóle się nie ślizgają podczas jazdy. Doceniamy fakt, że producent zabezpieczył tę powierzchnię w pudełku okładką z błyszczącego papieru, gdyż taki materiał jest bardzo podatny na wszelkie zarysowania czy zabrudzenia.
Konstrukcja hulajnogi definiuje przede wszystkim tzw zawieszenie typu kangur, które jest również typowe dla wielu innych chińskich skuterów. Podobają się regulowana na wysokość i szeroka kierownica czy wzmocniony błotnik, za który możemy chwycić hulajnogę podczas jej przenoszenia.
Istnieją jednak również niedociągnięcia. Być może największym z nich jest mocowanie modułu przedniego, na którym zamocowane są światła, klakson i kierunkowskazy. Całość trzyma się na jednej śrubie, co jest rozwiązaniem bardzo niefortunnym. Na jedną śrubę na wspomnianym module jest za dużo, przez co w ogóle nie trzyma on mocno swojego położenia.
Kierownica i wyświetlacz
Kierownica hulajnogi elektrycznej ANGWATT C1 ma szerokość 64 cm i jest ergonomicznie wygięta, co nam idealnie odpowiada. Będziesz zadowolony z możliwości regulacji wysokości, szczególnie w 3 pozycjach, które oferują wysokość 120 / 130 / 140 cm od podłoża. Sama platforma znajduje się na wysokości 28 cm od podłoża.
W lewej części kierownicy znajdziemy dźwignię hamulca tylnego, sterownik świateł i kierunkowskazów, rozrusznik z kluczykiem wraz z wyświetlaczem pokazującym aktualne napięcie akumulatora. W prawej części znajduje się dźwignia hamulca przedniego, wyświetlacz ze sterownikiem gazu oraz przyciski do przełączania pomiędzy Eco/Turbo lub Single/ Dual. W tym przypadku kierownica nie jest składana, co zwiększa jej wytrzymałość.
Wyświetlacz sterowania przepustnicą nie jest niczym nowym. Producent zastosował dobrze znany system TF-100, który znamy również z innych hulajnóg, np. z niedawno testowanej DUOTTY D88. Wyświetla aktualną prędkość, stan baterii w formie graficznej oraz odległość przebytą od ostatniego włączenia zasilania.
Możemy przełączyć tę pozycję, naciskając przycisk włączania/wyłączania, gdy przełączamy się pomiędzy bieżącym dystansem, całkowitym dystansem, napięciem, prądem, komunikatami o błędach i czasem jazdy.
Uchwyty są gumowe i mają ergonomiczny kształt. Wygodnie się je trzyma, ale niestety dość łatwo obracają się na kierownicy.
Sterowanie, wydajność i tryby jazdy
ANGWATT C1 posiada parę silników, z których każdy ma moc 1200 W, więc razem hulajnoga oferuje nam moc 2400 W, czyli wcale nie mało. Choć nie należy do najmocniejszych, to mimo wszystko zapewni solidną dawkę adrenaliny podczas szybkiej jazdy.
Hulajnoga posiada 3 główne tryby oznaczone cyframi, które różnią się maksymalną prędkością. Konkretnie 25/35/65 km/h. Ponadto istnieje również możliwość wyboru pomiędzy trybem Eco (maks. 25 km/h) i Turbo (maks. 65 km/h) lub napędem na jednym silniku (Single) lub obydwoma (Dual). Tryby te mają różne przyspieszenia, a różnice między nimi są znaczne.
Maksymalna prędkość 65 km/h jest osiągalna na dość krótkiej trasie i dla nas takie osiągi są w zupełności wystarczające do normalnego użytkowania. Nawet hulajnogą o mocy 2400 W będziesz cieszyć się przyjemną jazdą, szczególnie jeśli jesteś przyzwyczajony do słabszych maszyn.
Na dłuższej prostej wyświetlacz hulajnogi pokazywał nam nawet prędkość maksymalną 73 km/h, choć w rzeczywistości było to około 67-68 km/h.
Opony i hamulce
ANGWATT C1 posiada 10-calowe koła z bieżnikiem terenowym, które są jedynym wyborem przy zakupie. Nie można kupić hulajnogi z oponami szosowymi. Rozmiar opon to 80/65-6, a każda z nich wytrzymuje obciążenie 85 kg przy ciśnieniu 50 PSI. Osobiście moglibyśmy sobie wyobrazić większe koła, przynajmniej 11″ w tej hulajnodze.
Zdecydowanie zalecamy sprawdzenie ciśnienia w oponach po zakupie, przed pierwszą jazdą. Nasze opony miały bardzo niskie ciśnienie, tylko 16 i 20 PSI.
Jeśli chodzi o hamulce, są to oczywiście hydrauliczne hamulce tarczowe. Tarcze mają średnicę 140 mm, a hamulce pochodzą od marki DYISLAND. Ich wydajność jest bardzo dobra, co jest ważne w przypadku mocniejszej hulajnogi. Dźwignie hamulca można łatwo nacisnąć dzięki olejowi mineralnemu w układzie hamulcowym, a także posiadają śrubę do regulacji ciśnienia.
Zawieszenie
Ponieważ hulajnoga oparta jest na znanej konstrukcji z tzw Skoki kangurów nie są niczym nowym. W tym przypadku jednak zawieszenie spisuje się zaskakująco dobrze, a jazda na hulajnodze jest bardzo komfortowa.
Dodatkowo możemy również delikatnie regulować docisk sprężyny na amortyzatorze za pomocą nakrętki znajdującej się nad sprężyną. Jednak jego obrót jest trudny, ponieważ nie ma standardowego kształtu. Przy takiej konstrukcji zalecamy dodanie amortyzatora układu kierowniczego, dzięki czemu można uniknąć tzw będzie się chwiać i jazda będzie znacznie bezpieczniejsza.
Stosunkowo szerokie koła również wpływają na komfort jazdy, dlatego pod tym względem jesteśmy z hulajnogi bardzo zadowoleni.
Bateria, zasięg i ładowanie
Nowa hulajnoga firmy ANGWATT pracuje w systemie 52 V z akumulatorem 28 Ah. Domyślnie jest on już przechowywany w dolnej części pod platformą, na której stoimy.
Producent podaje zasięg na jednym ładowaniu 60-80 km, w zależności od trybu. Nie wskazuje jednak, w jakich warunkach powinniśmy taki dystans osiągnąć. Oczywiście sprawdziliśmy zasięg na jednym ładowaniu. W najwyższym trybie jechaliśmy po Koszycach i okolicznych wsiach.
Jazda podobała nam się, dlatego często jechaliśmy powyżej 50 km/h. Redaktor waży około 78 kg i na jednym ładowaniu był w stanie przejechać 45.37 km. Dystans monitorowaliśmy za pomocą aplikacji Runkeeper.
Dużym bonusem od producenta jest para ładowarek w zestawie wraz z hulajnogą. Dzięki nim możemy naładować baterię znacznie szybciej. Konkretnie za około 6-7 godzin.
Oświetlenie i kierunkowskazy
Jak wspomnieliśmy we wstępie, ANGWATT C1 posiada dobrze znane okrągłe światełka, które na pierwszy rzut oka przypominają oczy. Są mocne, świecą bardzo daleko, ale ich rozproszenie jest słabe, więc nie są najlepsze.
Ale świetne są kierunkowskazy. Są nie tylko z tyłu, ale także z przodu. W przeciwieństwie do wielu innych hulajnóg, na tej hulajnodze również kierowcy jadą w przeciwnym kierunku, a nie tylko ci z tyłu nami.
Składanie hulajnogi
Hulajnogę można łatwo złożyć, dzięki czemu zajmuje mniej miejsca podczas przechowywania. Aby go złożyć, wystarczy odblokować parę bezpieczników. Pierwszy znajduje się z boku w pobliżu złącza składania, a drugi nad nim.
Jak już pisaliśmy, kierownica nie jest składana, więc można ją przesunąć maksymalnie do najniższej pozycji, aby nie przeszkadzała zbytnio. Hulajnoga jest dość ciężka, przez co prowadzenie jej nawet po złożeniu nie jest łatwe.
ANGWATT C1: Ocena końcowa
Podczas testów hulajnoga elektryczna ANGWATT C1 bardzo przypadła nam do gustu. Posiada solidną metalową konstrukcję, moc 2400 W i pracuje w systemie 52 V z akumulatorem 28 Ah. Na hulajnodze, według prędkościomierza, osiągnęliśmy maksymalną prędkość do 73 km/h, chociaż w rzeczywistości było to około 6-7 km/h mniej.
Do doskonałych osiągów dochodzi także doskonałe zawieszenie, które pracuje wyjątkowo dobrze. Jazda na tej hulajnodze jest bardzo wygodna. Zasięg na jednym ładowaniu, który w naszym przypadku wyniósł 45 km, również Cię zadowoli.
Największym minusem z naszego punktu widzenia jest bezsensowne mocowanie przednich lamp wraz z klaksonem i przednimi kierunkowskazami, gdyż wszystkie te elementy trzymają się metalowej konstrukcji mocowanej do ramy hulajnogi za pomocą jednej śruby. Trzeszczy i puka podczas jazdy.