Otrzymaliśmy najnowszy odkurzacz automatyczny marki Dreame, który jest sprzedawany pod nazwą modelu Marzenie D9. Ideą model z najwyższej półki tej marki, która oferuje moc ssania 3000 Pa, wytrzymałość 150 minut i funkcję mopowania. Przetestowaliśmy to szczegółowo, a ponieważ dopiero niedawno przejrzeliśmy popularny Viomi SE, na końcu znajdziesz krótkie porównanie.
Krótko mówiąc, o marce Dreame
Zakładamy, że marka Dreame jest dobrze znany wszystkim naszym czytelnikom. Została założona w 2015 roku, koncentrując się na odkurzaczach i innych urządzeniach elektrycznych przeznaczonych do utrzymania czystości w gospodarstwie domowym. Pod koniec 2017 roku firma dołączyła do chińskiego giganta Xiaomi.
Od samego początku Dreame wprowadziło wiele innowacji i nie tylko 150 patentów w swojej dziedzinie. W jej portfolio oprócz pary odkurzaczy automatycznych znajdziemy również kilka odkurzaczy prętowych.
Gdzie kupić Dreame D9
Kupiliśmy od naszego partnera odkurzacz automatyczny Dreame D9 do recenzji Geekbuying, gdzie był dostępny w Zasoby europejskie. Dzięki temu dotarła do nas w kilka dni roboczych bez cła i podatku VAT.
Podstawowe parametry w skrócie
Odkurzacz automatyczny Dreame D9 ma wymiary 350 x 350 x 96.8 mm i waży 3.8 kg. Sprzedawane tylko w kolorze białym. Napęd zapewnia wysokiej jakości japoński silnik Nidec bez węgla.
Odkurzacz do nawigacji wykorzystuje zaawansowany system laserowy LSR 3.0. Ten system może skanować 2080 punktów na sekundę, a jego dokładność wynosi około 10 mm. Opatentowany przez Dreame system SLAM dba o planowanie tras. To nowy, inteligentny algorytm, który według producenta można porównać do ludzkiego mózgu.
Zintegrowana bateria ma 5200 mAh, a żywotność na jednym ładowaniu to około 150 minut. Dzięki swoim czujnikom odkurzacz może rozpoznać dywan i dostosować do niego swój styl odkurzania. Pojemnik na kurz ma pojemność 570 ml, a inteligentny zbiornik na wodę ma 270 ml.
Dostępna jest moc ssania 3000Pa, 4 poziomy odkurzania i 3 poziomy mopowania. Filtr HEPA wychwytuje cząsteczki o wielkości od 0.3 mikrona, a mopem usuwa do 99.9% bakterii.
Odkurzacz obsługuje również sterowanie głosowe za pomocą Amazon Alexa.
Zawartość opakowania i jakość przetwarzania
Odkurzacz dostarczany jest w białym pudełku, które wkłada się do innego, klasycznego pudełka. Jeśli w poprzednich recenzjach pisaliśmy o produktach, które są bardzo precyzyjnie zapakowane, Dreame D9 właśnie trąbiło o wszystkich pozostałych produktach. Całość pięknie schowana w osobnym pudełku, a następnie w białym opakowaniu. Jednocześnie każde pudełko ma swoje miejsce, aby stworzyć idealną przestrzeń dla odkurzacza.
W górnej części znajduje się instrukcja obsługi, a pod nią sam odkurzacz. We wspomnianych małych pudełeczkach pod odkurzaczem znajdziesz stację dokującą, kabel do podłączenia do prądu, trzepaczkę trójramienną oraz mop ze zbiornikiem na wodę. Nie ma części zamiennych ani dodatkowego filtra.
Odkurzacz jest cały biały, z wyjątkiem systemu nawigacji, który jest czerwony w środku. Na górze znajdują się 3 przyciski do: włączania / wyłączania, powrotu do domu i odkurzania strefowego. Jednocześnie znajduje się otwierana pokrywa, pod którą znajduje się przezroczysty pojemnik na kurz z filtrem HEPA. Dodatkowo jest mała trzepaczka z zakrzywionym końcem do czyszczenia obracającego się cylindra i usuwania włosów.
Na spodzie dominuje pomarańczowa obrotowa szczotka z czarnym włosiemnami i duże gumowe koła z głębokim bieżnikiem. Cała część z obrotową szczotką nie jest zamocowana, co pozwala odkurzaczowi dostosować docisk szczotki do odkurzanej powierzchni. Oczywiście szczotkę obrotową można zdemontować i wyczyścić lub umyć pod bieżącą wodą.
Najpierw włącz i dodaj do Xiaomi Home
Ponieważ Dreame należy do Xiaomi, Dreame D9 korzysta z aplikacji Xiaomi Home. Odkurzacz włącza się środkowym przyciskiem u góry. Zaraz po włączeniu pojawi się komunikat głosowy z prośbą o połączenie z aplikacją. Całemu parowaniu towarzyszą przyjemne komunikaty dźwiękowe, które są w języku angielskim, ale są bardzo czyste i zrozumiałe.
Jak zapewne już wiesz, po otwarciu aplikacji Xiaomi Home masz możliwość dodania nowego urządzenia u góry. Aplikacja może automatycznie wykryć nowe urządzenie w okolicy, więc od razu zaproponowała nam dodanie odkurzacza Dreame D9. Jeśli tak się nie stanie, urządzenie można również wyszukać na liście ręcznie.
Natychmiast po dodaniu odkurzacza automatycznego do aplikacji zaoferowano nam aktualizację jego oprogramowania. Trwało to niekończące się 40 minut, co nieprzyjemnie nas zaskoczyło. Być może żadne urządzenie nie było dla nas aktualizowane od tak dawna. Jednak aktualizacja przebiegła pomyślnie.
Pierwsze odkurzanie, mapowanie przestrzeni i przeszkody
Odkrywanie przestrzeni i tworzenie mapy jest automatycznie kojarzone z pierwszym odkurzaniem. Dreame D9 to jeden z automatycznych odkurzaczy, które rozpoznają przeszkody po uderzeniu. Połowa obwodu odkurzacza to rodzaj zderzaka, który jest dociskany do przeszkody, na podstawie którego odkurzacz wie, że nastąpił kontakt z przeszkodą.
Odkurzacz minął pierwsze pomieszczenie na swoim obwodzie a następnie odkurzył je w znany sposób, tzw esíčkami. Stopniowo przeszedł przez całe mieszkanie poza łazienką i toaletą, gdzie mamy progi wyższe niż 2 cm (a dokładnie 2.3 cm). Maksymalna wysokość przeszkody, którą jeszcze może pokonać to zaledwie 2 cm.
Poszczególne pokoje są wyświetlane w aplikacji stopniowo, w miarę odkrywania ich odkurzacza. Jednak pierwsze odkurzanie nie trwa dłużej niż normalne odkurzanie.
Poziomy podciśnienia i jego jakość
Dreame D9 oferuje 4 poziomy odkurzania, które są podzielone według mocy. W szczególności znajdziesz następujące tryby: cichy, standardowy, mocny i turbo. Różnica w jakości próżni między nimi nie jest zbyt widoczna, a poziom hałasu prawie się nie zmienia. Zwykły kurz jest odkurzany nawet w trybie cichym, ale zobaczmy, jak radzi sobie z czymś cięższym.
Na podłogę w kuchni rozsypaliśmy ryż i soczewicę. Wysłaliśmy odkurzacz, aby odkurzyć tylko tę przestrzeń w trybie standardowym. Jak widać na zdjęciach, na podłodze zostało sporo brudu. Usunął większość za drugim razem, ale nadal nie był doskonały. Kilka ziarenek ryżu pozostało na podłodze, a kilka odkurzaczy wystrzeliło je do następnego pokoju za pomocą trójramiennego włosia.
W przeciwieństwie do konwencjonalnych odkurzaczy, odkurzacze automatyczne zbierają brud głównie za pomocą szczotki obrotowej. Dlatego zwykle mają problem ze stałymi zanieczyszczeniami grubszych ziaren.
Co ciekawe, Dreame D9 ma problem z dywanami z dłuższymi włosami. Kilkakrotnie zdarzyło nam się, że odkurzacz utknął na takim dywanie i aplikacja kazała nam wyczyścić szczotkę. Dywan nie jest wystarczająco długi, aby zaplątać się w obracającą się szczotkę. W aplikacji znajdziesz opcję, w której odkurzacz automatycznie zwiększa moc, gdy znajduje się na dywanie. Dlatego nie spodziewaliśmy się, że będzie miał problem z dywanem.
Mopowanie
Dreame D9 posiada wyjmowany mop z antybakteryjną ściereczką, który można łatwo włożyć do mopa i przymocować na rzep. W takim przypadku wodę wlewa się do plastikowego zbiornika, który znajduje się w wyjmowanym plastikowym mopie, a nie w pojemniku na kurz. Jest przezroczysty, dzięki czemu widać również węże doprowadzające wodę do tkaniny.
Do wyboru są 3 poziomy mycia: niski, średni i wysoki. Poziomy te są stopniowane na podstawie ilości wody zużywanej przez odkurzacz podczas mycia.
Nie spodziewaliśmy się bardzo dobrego zmywania, ale na najwyższym poziomie podłoga jest naprawdę mokra bez brakujących części. Tym razem na płytki rozlaliśmy wodę zmieszaną z kakao, wodę z pastą do zębów i samą pastę rozprowadziliśmy w jednym miejscu. Całość pozostawiliśmy do wyschnięcia na noc, a rano włączyliśmy mopa na najwyższą moc.
Tak jak się spodziewaliśmy, ponieważ odkurzacz przechodzi przez każdy obszar tylko raz, nie może raz usunąć zaschniętego brudu z podłogi. Ale czy może to zrobić po wielokrotnym praniu? Nie całkiem. Nawet po trzecim praniu na podłodze pozostały plamy. Dlatego nawet Dreame D9 nie myje się wystarczająco dobrze, tak jak inne odkurzacze automatyczne.
Mapa i jej dostosowanie
Po pierwszym odkurzaniu w aplikacji została wyświetlona mapa mieszkania. Niestety nie został on automatycznie podzielony na poszczególne pomieszczenia. Musieliśmy to zrobić ręcznie w raporcie mapy. Oprócz podzielenia mapy na pokoje, możesz także usunąć mapę, scalić pokoje lub zmienić ich nazwy. Ale zmiana nazwy nie działa przez nazwanie pokoju własnym imieniem. Musisz wybrać jeden z pokoi, które są dostępne w języku angielskim. Wtedy na mapie pojawi się tylko logo pokoju, bez nazwy.
Pokoje są oznaczone kolorami, ale prawdopodobnie dostępne są tylko 4 kolory, ponieważ niektóre pokoje mają ten sam kolor. Dzieląc mapę na mniejsze pomieszczenia napotkaliśmy problem polegający na tym, że aplikacja zgłosiła nam, że podzielona część ma mniej niż 1 m2co nie jest prawdą.
Niewielkim minusem jest długie ładowanie mapy. Niemal zawsze po otwarciu aplikacji Mi Home i kliknięciu odkurzacza ładowanie mapy trwało dość długo. Dopóki to się nie stanie, w jego miejscu wyświetlane są różne wskazówki dotyczące korzystania z odkurzacza. Przy częstym używaniu podczas testów zaczęliśmy myśleć o długich odczytach, ponieważ czasami zajmowało to minutę.
Po kilku odkurzeniach na mapie pojawiła się nieistniejąca przestrzeń. Jest to prawdopodobnie spowodowane chromowaną lampą podłogową z większą błyszczącą podstawą, ponieważ błyszczące przedmioty, które powodują różne odbicia, czasami powodują problemy w robotycznych odkurzaczach. Jednak tego miejsca nie udało się usunąć z mapy, więc musieliśmy zresetować mapę. Po zresetowaniu odkurzacz odczytywał inną obróconą mapę, dzięki czemu możesz zobaczyć różne mapy na zrzutach ekranu w artykule.
Opcje czyszczenia
Jak wspomniano powyżej, Dreame D9 oferuje odkurzanie i mycie na kilku poziomach. Jeśli podłączysz mop do odkurzacza, po następnym włączeniu automatycznie wycierze mop. Podczas zmywania Dreame D9 prawdopodobnie również odkurza. Nigdzie nie podano tych informacji, ale oceniamy je na podstawie poziomu hałasu.
Na ekranie głównym dostępne są trzy opcje czyszczenia. Odkurzacz automatyczny może przejść przez całe mieszkanie, wybrane pokoje (jedno lub więcej) lub tylko określoną strefę, którą zaznaczysz na mapie. Z poziomu ekranu głównego możesz też zaznaczyć na mapie zabronione miejsca lub wirtualne ściany, których odkurzacz unika.
Dodatkowe ustawienia w aplikacji
Dreame D9 obsługuje kilka różnych ustawień. Pamiętajmy przynajmniej o tych ciekawszych. Na przykład, znajdziesz głośność powiadomień dźwiękowych z odkurzacza z wyborem języka. Ale nie ma tu ani Słowaków, ani Czechów. Tutaj możesz włączyć lub wyłączyć funkcję zwiększonej wydajności podczas odkurzania dywanów, kontynuować odkurzanie po ładowaniu, jeśli odkurzacz rozładowuje się podczas odkurzania lub w trybie DND.
Poziomy odkurzania i mopowania są również wybierane w ustawieniach. Wolelibyśmy zobaczyć tę opcję na ekranie głównym. W ustawieniach można zaplanować odkurzanie lub mycie na określony czas, który można również powtórzyć.
Możesz również sprawdzić aktualne zużycie szczotki głównej, bocznej i filtra tutaj. Wartości te są obliczane tylko na podstawie liczby próżni i czasu ich trwania. Po wymianie tych elementów ich zużycie jest resetowane ręcznie, więc nie ma żadnych czujników czekających na poinformowanie o rzeczywistym stanie tych materiałów eksploatacyjnych.
Istnieje również historia wszystkich czynności, w której znajdziesz również informacje statystyczne o tym, ile metrów kwadratowych już wyczyściłeś, ile razy odkurzacz był włączony i ile minut pracował.
Jeśli masz jakieś inteligentne urządzenia domowe lub czujniki, których możesz użyć do zautomatyzowania swojego domu za pomocą odkurzacza automatycznego, również tę opcję znajdziesz w ustawieniach. Pozostałe ustawienia nie oferują już niczego, o czym warto wspomnieć. Znajdziesz tutaj udostępnianie urządzeń, ale możesz to również zrobić bezpośrednio z aplikacji Mi Home, zmienić nazwę odkurzacza, sprawdzić aktualną wersję oprogramowania układowego i tak dalej.
Wytrzymałość i ładowanie
Powierzchnia mieszkania, przez którą Dreame D9 odkurzał nasze mieszkanie, wynosiła 36 m2zajęło mu to 33 minuty. Do całkowitego rozładowania odkurzacz automatyczny mógł pracować w trybie turbo przez 110 minut. Jeśli pojemność akumulatora jest niewystarczająca, odkurzacz wraca do stacji ładującej i po naładowaniu do wystarczającej pojemności kontynuuje odkurzanie tam, gdzie zostało przerwane.
Ładowanie do 100% trwa około 4 godzin. Aplikacja nie wyświetla stanu baterii w procentach.
Wniosek i krótkie porównanie z Viomi SE
Viomi SE oferuje bardzo podobne parametry na tym samym poziomie cenowym. Dreame D9 ma większa objętość zbiorników dla kurzu i wody, nieco większa moc ssania, ale nie daje możliwości przechowywania większej ilości map ani tzw Mop w kształcie litery Y. Który jest lepszy? Dla nas był to Viomi SE. Nie miał problemu z dywanem z dłuższymi włosami i miał lepszy styl mycia.
Dreame D9 odkurza szybciej, ale jego trasy w ogóle się nie nakładają, w przeciwieństwie do Viomi SE, którego trasy zawsze nieznacznie zachodzą na siebie podczas odkurzania, więc Dreame D9 jest bardziej prawdopodobne, że przegapi brud. Zobacz to na mapach po odkurzaniu z poszczególnych odkurzaczy. Na ekranach widać, że Viomi SE ma te trasy gęstsze, nawet jeśli prowadzą one w przeciwnym kierunku.
Ponadto Viomi SE nie miał problemu z długim ładowaniem map lub odkrywaniem nieistniejących pokoi i oferuje więcej ustawień, w tym zapisywanie różnych map (maksymalnie 5).
Nie oznacza to, że odkurzacz automatyczny Dreame D9 byłby zły, ale ma swoje muchy. Jak wspomnieliśmy, ładowanie mapy zajmuje bardzo dużo czasu, utknie na dywanie z dłuższymi włosami i nie przechodzi tak dokładnie przez pokój.
Jednak biorąc pod uwagę cenę zakupu, jest to przyzwoity odkurzacz, a jeśli z jakiegoś powodu zdecydujesz się na Dreame D9, na pewno będziesz zadowolony. Dobrze wchłania zwykłe zabrudzenia, oferuje elegancki wygląd, niski poziom hałasu, pojemniki na kurz i wodę o dużej pojemności, a przede wszystkim dobrą trwałość.
Dobry wieczór, mamy ten odkurzacz i jesteśmy z niego zadowoleni. Ponieważ jest to nasz pierwszy produkt, nie mam z czym go porównać, ale bardzo go chwalimy. Tylko nie mogę jeszcze znaleźć do niego zamiennych filtrów HEPA. Z odkurzania jesteśmy zadowoleni, choć czasami mapa wariuje, ale dopiero gdy dzieci do niej dotrą i zaczną się nią „bawić” 😁.
Mam też detektor. Wszystko jest ładne i piękne. Dla mnie jest jeden minus. Po przeczytaniu mapy, podzieleniu się pokojami i wybraniu tylko jednego pokoju do przejścia do pokoju, kolacja kończy się w tym pokoju, a praca zamienia się również w zakomunikowanie, że pokój został ukończony i wraca do bazy. Powrót do bezproblemowej bazy. Mapę przeczytałem kilka razy, podzieliłem pokoje i to samo. Nie wiem, o czym mówię. Aktualne oprogramowanie. Mieliście / macie też coś takiego?